7

Personalizowane prezenty – zawsze robią robotę

O przesyłkach dla blogerów/influencerów pisałem nie raz – temat co jakiś czas powraca też w dyskusjach dotyczących opłacalności, wiarogodności i sensu ich przygotowywania. Znam sporo przykładów nieudanych, nietrafionych, po prostu zmarnowanych pieniędzy, ale też często zdarzają się perełki. Najczęściej  jest to wprost informacja prasowa, z dołączonych gadżetem lub samym produktem, której celem jest oczywiście publikacja na blogu lub w mediach społecznościowych influencera. Czasem jest to po prostu informacja celem nawiązania lub utrzymania relacji z influencerem. …

1

Mediafunowy czołg blogerski na aukcji Allegro – podbijam stawkę!

Wow, tego się nie spodziewałem – blogerski, mediafunowy czołg jest już warty ponad 1000 zł na Allegro w ramach akcji Rzeczyodserca.pl. Skoro tak pięknie idzie – szczegóły aukcji możecie doczytać tutaj – to podbijam stawkę! Jeśli wylicytuje go firma, instytucja lub osoba, która będzie chciała opowiedzieć o swojej idei, produkcie czy pomyśle na moim blogu – będzie to idea, marka, pomysł który nie będzie obraźliwy – wiecie, tak na chłopski rozum 🙂 i będzie spełniała założenia …

4

Skąd się wzięło określenie #darylosu wśród blogerów? Geneza z czołgem w tle.

Pamiętacie od kiedy zaczęło się używać określenia #darylosu na przesyłki dla blogerów? Nie chcę tutaj rzucać odważnie „jako pierwszy itp” ale z pewnością w blogosferze spopularyzowało się to określenie od historii z pewnym wpisem na Facebooku, którego bohaterem był… czołg. Post użytkownika mediafun. Poprosiłem Was wtedy o nadanie nazwy dla działu na blogu, który będzie opisywał takie dziwne niespodzianki… określenie zaproponowane przez Tomka – „Dary losu” bardzo przypadło mi do gustu, potem zacząłem stosować je również jako tag …

25

#darylosu – unboxing :-)

Czasem bardzo dziwne rzeczy przychodzą do mojej pieczary 🙂 – tym razem w klimacie Ojca Chrzestnego 🙂

Chivas Regal i studio Pininfarina – #darylosu

Dzisiejsze #darylosu były wyjątkowe… a ponieważ ja uwielbiam marki z historią i pasją to sam lubię się wkręcać w takie tematy. Oczywiście łapię marketingowe zalety takiej historii i sprowadzając wszystko do parteru, można powiedzieć, że to trochę alkoholu w butelce opakowane w plastik i drewno. Ale kiedy jest się przedsiębiorcą, wynalazcą i pasjonatem przez wiele lat, to historia „własnych dzieci” buduje się sama – i właśnie takich historii jestem wielkim fanem – zwłaszcza takich historii, które dotyczą firm …

7

Czołgiem na blogera? Na blogera!?

To kolejny wpis z cyklu #darylosu, zresztą, to właśnie od historii z czołgiem wzięła się nazwa tego cyklu (sami ją zaproponowaliście w komentarzach na Facebooku) i widzę, że całkiem fajnie się przyjęła w sieci jako zjawisko obdarowywania blogerów. Wersja dla złośliwych: … zjawisko przekupywania blogerów co im się i tak już w dupach poprzewracało. Przyjechał do mnie pewnego poranka, wniesiony przez kuriera. Wielki, zdalnie sterowany model niemieckiego Tygrysa I w skali 1:16, który jest w stanie strzelać plastykowymi pociskami na 25 metrów (tak przynajmniej …

3

Blogerska incepcja z żebro-zapytaniem o Sekielskiego

Po zamieszaniu z Nikonem strach teraz o cokolwiek zapytać, zwłaszcza jak jesteś blogerem – bo nie wiadomo czy szydzisz, żebrzesz, dwuznacznie żartujesz czy też posługujesz się specjalnym blogerskim kodem – tylko blogerzy potrafią go rozpoznać. Na szczęście żebro-zapytanie o najnowszą książkę Tomasza Sekielskiego „Sejf” umieściłem na Facebooku kilka dni przed nikongate. Faktyczne miałem w planach kupić tę książkę, zwłaszcza, że na Woblinku była jakaś interesująca promocja. Kilka dni później w skrzynce na listy znajduję… książkę Tomasza Sekielskiego. W dodatku z autografem, …

3

#darylosu – typy blogerów

  Pozostając w temacie #darylosu postanowiłem pokusić się o wyodrębnienie trzech typów blogerów, dla których temat #darylosu nie jest obojętny. Dla wyjaśnienia – bloger dostaje prezenty, informacje prasowe – mniej lub bardziej potrzebne. Tym się różni od dziennikarza, że w przeciwieństwie do niego, bloger nie ma oporu się pochwalić tym na fejsie – dziennikarzowi przeszkadza etyka, etos dziennikarza, duma lub polityka redakcji. Bo nie przeszło to przez dział reklamy, bo dziennikarz tak łatwo nie daje się „kupić” byle …

2

#darylosu– inspiracje

Tag #darylosu oraz seria wpisów na blogu z serii #darylosu (tak oznaczam również te wpisy na Facebooku) ma na celu pokazywać różne dziwne przesyłki, podarki, nietypowe informacje prasowe które los, agencje reklamowe, agencje public relations i firmy zsyłają blogerom. Seria #darylosu ma też na celu chwalenie się jak cudowne jest życie blogera, który za darmo może dostać książkę, usb, kremik, czekoladkę czy noc w hotelu ze SPA. W założeniu seria #darylosu ma też dostarczać pożywki hejterom, którzy z niesmakiem patrzą, …

#darylosu – piszę bo mogę

Jestę szafiarę & #darylosu – dostałem coś czego się nie spodziewałem, nie zamawiałem… jak dobrze zgaduję od www.justtag.com. Ale muszę nad tym przysiąść bo z niektórymi rzeczami to nie wiem czy je zjeść, rozsmarować czy gdzieś włożyć, a może nawet podpalić – bo masło okazało się nie być masłem do jedzenia (chociaż gdzieś ba jakimś video na YT widziałem że Kinga Rusin to jadła – Pat&Rub), czekolada wygląda na zjadliwą – nad resztą muszę się zastanowić jeszcze…

Konkurs Far Cry 3 rozstrzygnięty

Konkursy na ciekawe kreacje są wygodne, prawie sprawiedliwe i nie do końca przewidywalne. Nieprzewidywalne, bo zależą od gustu i humoru jurora czyli mnie, nie do końca sprawiedliwie, bo nagród zawsze jest mniej niż chętnych, a samo zgłoszenie wymaga już jakiegoś nakładu pracy. Ale ponieważ nie można robić losowań to zostaje właśnie taka forma rozwiązywania konkursów. Dziękuję za Wasze zgłoszenia do konkursu Far Cry 3, przepraszam też za opóźnienie w ogłoszeniu wyników – wiecie, lans, wywiady, wizyty w zakładach pracy… poza …

2

Zaproszenie – można inaczej [dary losu]

Dary losu (nazwę sami zaproponowaliście na fejsie) to cykl wpisów, w których będę przedstawiał niestandardowe, pomysłowe, zaskakujące przesyłki czy akcje informacyjne które do mnie docierają. Nie będą pojawiały się oczywiście wszystkie cuda jakie kurierzy kolejkami do mnie znoszą, nie wystarczy wysłać czegokolwiek aby pojawić się na blogu – wpisy i prezentacje tego co czasem przynosi kurier ma służyć inspiracji, pokazywaniu jak można niestandardowo zaprezentować informacje prasową czy zrobić tzw. „gili gili blogerowi”. Swoją drogą, …