Znalazłem prawdziwą perełkę 🙂 żałuję, że reklama radiowa rzadko gości u mnie na blogu, ale to tylko dlatego, że mało słucham radia – co roku obiecuję sobie, że zacznę nadrabiać zaległości (na szczęście coraz częściej stacje radiowe udostępniają nagrania co ciekawszych audycji) – ale perełki uciekają. Ta miała niedawno premierę również w „Szkle kontaktowym”.
Chyba płonne nadzieje, że to pierwsze efekty przejścia premiera Marcinkiewicza do banku PKO BP – reklama powstała z pewnością wcześniej. O ile takie częstochowskie rymy pojawiają się w reklamach hurtowni budowlanych, sklepów meblowych czy innych lokalnych firm to poważna ogólnopolska instytucja finansowa wyskoczyła z niezłym kawałkiem. Bardzo przyjemna piosenka, akurat do porannej kawy, szczególnie dla tych, którzy mają tam kredyt :-). Moje ulubione fragmenty to:
„Chcemy być blisko ciebie, by pomóc ci w potrzebie”
i
„Tym którzy nam ufają marzenia się spełniają”.
Zresztą posłuchajcie sami:
…i co? Od razu weselej, prawda 🙂
Comments 4
Fajnie fajnie, można się pośmiać i w ogóle, ale podśmiewając się z tej reklamy nie dostrzegasz drugiego planu który już taki śmieszny nie jest. Konstrukcja piosenki (wszystko powtarzane kilka razy), sposób wykonania i sam tekst (np.”wartości procentują”) ewidentnie przypominają tfurczość z anteny Radia Maryja (tak, wiem, pewnie nie słuchasz ;)). Widocznie reklama kierowana jest do określonej grupy społecznej, co stoi w zgodzie z niedawną sytuacją, kiedy TVP promowała płacenie abonamentu wśród katolików. I co? teraz to już trochę śmiesznie, ale i trochę strasznie…
po prostu piękne 🙂
chyba zrobię sobie z tego dźwięk budzika w komórce:)
Author
Parcival: masz rację, słuszna uwaga, jeszcze mniej śmiesznie mi się zrobiło jak obejrzałem dzisiejsze „wypowiedzi” katolików w sprawie arcybiskupa Wielgusa. Fakt, taka reklama będzie jeszcze długo miała wzięcie. Na mnie działa Młodkowski, na innych taka piosenka i wszyscy w końcu zaciągniemy kredyt w jednym banku 🙂
Z tego co pamiętam to nie jest to reklama tylko jeden z utworów na płycie banku PKO. Na tej płycie jest m.in. cover bardzo znanego utworu w którego refrenie zamiast Te-ka-ooo jest Pe-ka-ooo.
A jako reklama ten utwór nie sprawdziłby się na pewno – za długi i nudny…