Nie znałem tego wcześniej. Bardzo fajny „wywiad” z Wojciechem Waglewskim przeprowadzony przez dziennikarkę Radia Koszalin. Wytrzymał chłop aż do trzeciego pytania. Dziennikarka nie znała zapewne również twórczości Kazika, bo „jak powstają twoje teksty…” i tego, że ten tekst zaśpiewałoby wielu artystów 🙂
10
Comments 10
wpadles na to przez brutto? albo inaczej przez list do N z http://grumko.blox.pl/2010/03/List-do-N.html czy to koincydencja?
Author
brutto>>list do N
a to dobre, ale internet jest maly! a nie jestes fanem doceniania przekazujacego jak zrodla? na tweeterze, ze wzgledu na malo miejsca to moze byc klopotliwe (danah boyd i juz zwracali na to uwage; http://www.danah.org/papers/TweetTweetRetweet.pdf… ale na blogu? kiedys byla taka akcja, 'cytujemy', ale ucichla; jestem ciekawy, czemu/czy nie czules sie zobligowany podawac zrodel? (po prostu pytam, nie oceniam czy cos)
Author
podaje źródła, dzisiaj mi uciekło…
ja tez sei na tym lapie, ze ucieka, chociaz staram sie pamietac o 'via' i wlasnie bylem ciekawy, czy byl jakis powod poza 'roztargnieniem' czy cos, a to ciekawe;
Hołdys kiedyś opowiadał, jak młoda, zdolna dziennikarka zapytała go: "Perfect? Pan tam grał na gtarze, tak?" 🙂
PS.: próbując dodać ten komentarz trafiłem na
503 Service Unavailable
Virtual Server overloaded – high load (or servicing) in progress.
PS2. "Wyśli" komentarz? :]
http://koszalineo.wordpress.com/2009/11/02/tak-si…
Mocne!
A później ludzie się dziwią, że mniejsza miasta uważa się za zaścianek :/
Maćku, poszukaj tego na YT i zobacz wyjaśnienie radia. Jak dobrze pamiętam, mimo mojego podobnego podejścia, wyjaśnienie było całkiem przyzwoicie przygotowane.
A takich wpadek jest więcej, choć nie zawsze tak spektakularnie widoczne. Na dniach było w Kawa, czy herbata, gdzie prowadząca niestety zupełnie nie miała pojęcia o czym rozmawia z gościem, którego na dodatek przed programem nie była łaskawa o nic zapytać…
potraktuj to jako wypadek, to nie świadczy o poziomie dziennikarzy lokalnych, może to jakaś stażystka…