Reklamy idealnie na czasie zawsze zasługują na uwagę. Nie pamiętam, czy jakaś reklama telewizyjna nawiązywała kiedyś do dzisiejszej zmiany czasu. Była taka? Pamiętacie? W każdym razie rękę na pulsie trzymał OSRAM…
Biedny ten OSRAM. Do jakości ich produktów nigdy nie miałem zastrzeżeń – używać żarówek i nie myśleć o nazwie – to jedyne dla mnie wyjście – nazwa jednak zawsze będzie mi się kojarzyła. Człowiek, który wymyśli skuteczny sposób na oddalenie skojarzeń toaletowych od nazwy marki zdobędzie furę nagród branżowych – nie słyszałem o takim, który by chciał startować.
Jakie jeszcze produkty w innych krajach dziwnie się kojarzą? Pamiętam głośną sprawę z Mitsubishi Pajero – chyba chodziło o jakieś skojarzenia w języku hiszpańskim z eunuchem, lub podobnym wyrażeniem. Chyba też SEGA (konsola do gier) znaczyło coś potwornie obraźliwego w jakimś języku.
Comments 6
Microsoft miał problem ze swoim „Zune” i językiem hebrajskim -> http://herenot.livejournal.com/29371.html
SEGA to nazwa firmy, a nie konsoli 🙂
Kiedyś robili konsole, ale teraz tylko soft.
wydaje mi się że na nonsensopedii widziałem taką liste, czy na jakiejś podobnej stronie
Sega we włoszech miala problemy 😉 mnie natomiast nadal bawi krakowski hotel Boner Palace
Totota MR2 we Francji – 'merde’ czyli gówno. To prawie jak u nas ten nieszczęsny Osram
Więcej o tego typu wpadkach:
http://ekonomiamarketing.investzoom.pl/pomylki_marketingu.html
Na nieporównywalnie mniejszą skalę, ale znam dwa przypadki z bułgaskim. Pierwsza rzecz, to polska piekarnia „Putka”, co po bułgarsku znaczy tyle co, hm, pussy. A druga to Pepsi, co może też być odebrane jako forma rozkazująca – pieprz (pepsi se) 😉
A mnie zastawnawia, dlaczego Osram nie zmieniło nazwy na teren Polski? Tak jak na przykład Algida, która w co kraju, to inaczej się nazywa.