I to jest prawdziwa reklama, a nie jakieś fotoszopy, celebryty i efekty specjalne – gość mówi jak jest i ja mu wierzę. Są napoje zimne, gorące i alkohole, przekąski także, do tego ochrona z klubu bokserskiego i DJ Marszel – wszystko dla sympatycznych gości, jeden kilometr za szpitalem psychiatrycznym. – wszystko w Disco Club Atlantis.
3
Comments 3
Disco Club Atlantis – mówię jak jest! Lubin.
haha 😀 😀 😀 No tak nie da się zaprzeczyć, że reklama bardzo prosta i czytelna w swoim przekazie :D, no i na pewno nie zaśmiecona przez foto-szop i efekty specjalne 😀
Dobre. Cała prawda 😀