12

Orange wciąga do reklamy (od tyłu)

Miałem trochę wątpliwości, czy wrzucać ten film czy nie. Nie chcę wyjść na marudę czy czepialskiego, ale spot Orange Pop wprawił mnie w lekkie zdumienie. Niby wszystko ok, śliczna akcja, zresztą o akcji sypania piasku rozpisywałem się kilka wpisów temu. Chwaliłem, że nie była zbyt nachalnie obrandowania, zaskoczenie na końcu, „aaa to jednak Orange” nie odbyło się na zasadzie „mamy cię”. Całkiem przyjemnie. Okazało się jednak, że nie… w czym tkwił haczyk? Otóż z materiału, który nagrano podczas …

9

Eventowo-piaskowo-komórkowo

Miałem nadzieję upolować w weekend sensację… a wyszło… hmmm normalnie, czyli dobrze. Mam na myśli tajemniczą akcję doprzesady.pl. Najpierw oczywiście śledztwo, co to może być za akcja, ładnie ukryta domena, użyte fonty, kolory, jakoś nie pasują do niczego… logo też nie bardzo. Myślałem że to może HP, albo jakiś portal społecznościowo-randkowy. Akcja była całkiem sympatyczna, na placu przed Pałacem Kultury i Nauki każdy chętny mógł przyłączyć się do usypywania z różnokolorowego piasku wielkiego logo-znaku graficznego (symbol przedstawiał …

4

Łaska, laska czy promocja?

No właśnie, takie pytanie zadałem sobie patrząc na najnowsze billboardy News Outdoor Poland – firmy od reklamy zewnętrznej właśnie (od Out Of Home – gdybym chciał być trendy). Żałuję, że nie zrobiłem małej sondy wśród przechodzących pod billboardami Warszawiaków. Chociaż wielu z nich pewnie dostrzegło tylko różową plamę i „gwiazdy” – może to jakiś nowy program? Złapałem tylko trzy billboardy: – naprzeciwko Dworca Centralnego, – na Alejach Jerozolimskich na wysokości Rotundy, – ul. Chmielna/Zgody. Akcja News …

8

Najlepsza na świecie reklama w toalecie

Najlepsza na świecie reklama w toalecie – chyba wymyśliłem to (z pomocą Big Cyca) jakiś czas temu, obserwując zalew wszelkich niestandardowych działań reklamowych. A toalety w klubach i restauracjach to idealne miejsce na reklamę – korzystają z tego zarówno agencje do reklamowania komercyjnych produktów jak i do akcji społecznych (np. związanych z prowadzeniem po alkoholu, AIDS, itp.). To jeden z prostszych i niedrogich pomysłów (kiedyś go pokazywałem) Najważniejsze jest oczywiście kreatywne wykorzystanie miejsca. To również najlepszy sposób aby taka kampania pojawiła …

2

Amnesty na ulicy

Kilka fotek z zapowiadanej w poprzednim wpisie, piątkowej akcji Amnesty International w obronie więźniów sumienia. Chyba zrobiłem błąd, że byłem dokładnie o 11, czyli w momencie rozpoczęcia akcji. Towarzyszyło mi kilku fotoreporterów, dziennikarzy radiowych, którzy odstraszali przechodniów i polowali na każdego kto na chwilę się zatrzymał lub spojrzał na napis.

2

Amnesty International – krok drugi

Poprzednio wspominałem o nowych kreacjach TBWA\ dla Amnesty International. Ustrzeliłem zamontowany plakat na przystanku i oto jak się prezentuje: Ale to nie wszystko, oprócz citylightów wykorzystane zostaną… hmm, jak je nazwać… plakaty poziome :-)? W każdym razie takie formy graficzne będą również instalowane. Nie wiem czy to są wszystkie formy graficzne, ponieważ dzisiaj o godz. 11 w centrum Warszawy kampania Amnesty zostanie zaprezentowana (m.in. z wykorzystaniem tych nalepek). Na rogu Marszałkowskiej i Al. Jerozolimskich (pod „Cepelią”) oprócz podziwiania plakatów będzie oczywiście …

7

Nośnik ma znaczenie

Jak zauważa u siebie Eirena (zjadamyreklamy.blox.pl) nośnik ma znaczenie, a w przypadku najnowszej kreacji dla Amnesty International – znaczenie szczególne. Kreacje dostosowane do specyfiki poszczególnych nośników reklamy, czy do miejsca to jest to, co szczególnie lubię (wspominałem kiedyś przy okazji szwedzkich farb). Tym razem Amnesty wspólnie z TBWA\ przygotowuje się do corocznego maratonu pisania listów (poprzedni odbył się w grudniu 2006). Kampania ma komunikować, aby zacząć pisanie listów już teraz, w obronie 4 wybranych …

7

Zielony kebab (wegetariański?)

O marketingowych akcjach kebabowych budek czy dworcowych zapiekanek chyba nie można wiele pisać. Najczęściej same bronią się idealną lokalizacją, przystępnymi cenami i dostępem 24 h na dobę. O programie lojalnościowym jednego z kebabów w moim sąsiedztwie już pisałem (o ile wiem po 2-3 tygodniach program został zawieszony). Teraz chciałbym napisać o jeszcze jednym spostrzeżeniu. Niestety, nie będzie chwalenia dla kebab-pointa… chociaż nie wiem kto zawalił, grafik, fotograf, drukarnia-ploterownia czy natura. Oceńcie sami … czy zielone mięso …

2

stop: Godzina W

Wyszliśmy dzisiaj specjalnie na ulicę, aby symbolicznie uczcić rocznicę Powstania Warszawskiego. Nie uważam się za wielkiego patriotę, ale czułem się w obowiązku oddać przynajmniej w takiej formie hołd Powstańcom. Kurcze, pamiętam prawie rok temu koncert Lao Che w gdyńskim Uchu…- mocne przeżycie… jeszcze z wyborami w tle i jarmarcznymi plakatami. W zeszłym roku miałem żal do siebie, że Godzinę W – przepracowałem siedząc w robocie… Dzisiaj wyszedłem na ulicę, niedaleko centrum (Pole Mokotowskie), chciałem też zobaczyć, …

5

Kobiety górą

Na warszawskich ulicach trafiłem na bardzo sympatyczną akcję reklamową. Pod hasłem „Robimy dla Ciebie odrobinę więcej” marka Always wyszła na ulicę. Tak naprawdę taki pomysł pasowałby idealnie do wielu marek i produktów… ale upały sprytnie wykorzystał Procter&Gamble. Takie fotele można spotkać na ulicach Warszawy w okolicach przystanków. Zresztą atrakcji dla kobiet jest odrobinę więcej. Całość zmajstrowała krakowska Eskadra, która jeździ ze swoją ekipą po całej Polsce. Fajne oczy ludzie robią jak widzą fotel …

2

Żółte strony, niestandardowo

Żółto, ale wcale nie o Chińczykach ale o Izraelu będzie, a właściwie o kampanii dla izraelskich książek telefonicznych. Przyznam, że w erze google, goldenline i wszelkich innych internetowych udogodnień zapomniałem jak się korzysta z papierowych książek telefonicznych. Nic dziwnego, że muszą się starać, chociaż internetowe polskie odpowiedniki Yellow Pages, czyli Polskie Książki Telefoniczne, Panorama Firm i Yellow Pages.pl nie wyglądają jak jakieś zapomniane i zakurzone strony. Na pkt.pl są nawet chmury tagów! Jak zobaczyłem kreację izraelskich yellow …

5

Bydgoszcz też protestuje

To przypadek czy może jestem już przewrażliwiony, że ta mini akcja Citibanku skojarzyła mi się z protestami pielęgniarek? Konrad, który podesłał te zdjęcia (dzięki!) twierdzi, że moje skojarzenia nie są trafne. Za to zwraca uwagę na kilka interesujących szczegółów. Cała rzecz działa się w Bydgoszczy, gdzie na jednej ulicy (Mostowa) są blisko siebie dwa banki: Citibank i Bank PEKAO SA. Ten pierwszy zorganizował właśnie taką szybką akcję marketingowo-dywersyjną pod siedzibą tego drugiego. Pomysł, żeby wykorzystywać skojarzenia z protestem i głodującymi pielęgniarkami do promocji banku, …

9

Kierunek: szkoła

Okres od maja do października to zawsze czas, kiedy szkoły wyższe mocno się promują (chociaż tak na dobrą sprawę reklamy widzę cały rok). Zazwyczaj jest tego sporo, chociaż w Warszawie jakoś w tym roku mocno nie wysypało. Może i dobrze, niektóre z reklam szkół wyższych kojarzą się albo ze składami budowlanymi (jakiś taki gruby font był używany) albo przedstawiają roześmianych studentów (zdjęcia pewnie robione przed sesją :-)). Najmniej szczęścia do mojego bloga ma Wyższa Szkoła Promocji, która chyba …

7

Letnia herbatka czyli tea-serek

W tak upalnie dni prawie w ogóle nie jestem w stanie myśleć i kombinuję tylko jakby tu się nie rozpuścić. Odgadywanie kto stoi za kolejnym teaserkiem też przychodzi mi z trudem. Ciężko mi skojarzyć z jakąś konkretną marką… zbyt subtelny jak na mediamarkty i inne sieci agd. Rozmach i występowanie w wielu miastach sugerowałby może na jakąś sieć komórkową (ale ciężko mi zahaczyć jakimś skojarzeniem) lub jakieś medium (gazeta? radio? portal?). Na razie trafiłem na dwa, ale dziwnych słów jest więcej – na tajemniczej stronie …

3

Piwny smak Warszawy

W ramach weekendowego relaksu oraz delektowania się sprzyjającymi okolicznościami przyrody postanowiłem dzisiaj posmakować Warszawy i wybrałem się na festiwal kulinarny Taste of Warsaw (Smak Warszawy). Impreza to bardziej piknik rodzinny (zresztą tak wynikało z zapowiedzi), więc zastałem raczej jarmark z mini potrawami… ale nie o to chodzi. Festiwal trwa jeszcze dzisiaj i jutro – każdy chętny może sam spróbować. Uprzedzam, że restauracji, a właściwie punktów żywnościowych nie ma za wiele, prawdziwa Warszawa jest kulinarnie bardziej urozmaicona. Zauważyłem dwie ciekawe …