Magazyn „25 pomysłów na firmę” pojawił się tuż przed świętami (chociaż data na okładce sygnalizuje już styczeń 2010). Kupiłem od razu, jak zobaczyłem w sklepie (ok, najpierw gdzieś przeczytałem o nim w sieci – informacja prasowa). Cena niska – 3,70 zł, pierwsze wrażenie niestety nienajlepsze, cienki, chyba ekologiczny, gazetowy, papier który powoduje, że magazyn mimo swoich 60 stron „przelewa się” przez ręce. Ekologiczność papieru, a raczej jego szarość powoduje, że kolory na zdjęciach wyglądają jak z magazynów sprzed 15 lat. Ale to w sumie wizualne detale, merytorycznie niespecjalnie istotne, chociaż od magazynów wydawanych w 2010 roku oczekiwałbym ładniejszej formy.
Kiedy przeczytałem informacje o nowym magazynie na rynku (o tutaj, na Mediamikserze) przewertowałem najpierw „cały internet” w poszukiwaniu informacji o wydawnictwie i magazynie. Kląłem jak szewc bo nic nie mogłem znaleźć, dzisiaj już strona magazynu (są również darmowe artykuły do przeczytania – pdf) normalnie funkcjonuje i prawidłowo się w Google pozycjonuje – więc zaplanowany wcześniej, „narzekający” akapit o obecności w internecie muszę na razie zakończyć… 🙂
Przyczepię się tylko do jednego, akurat w przypadku takich magazynów coraz chętniej korzystam z opcji zakupu e-wydania. Szybciej, taniej i łatwiej do zarchwizowania i indeksowania (niestety co jakiś czas wyrzucam z domu paczkę starych gazet). „25 pomysłów na firmę” niestety nie oferuje opcji e-wydania, szkoda, mam nadzieję, że jest w planach.
Tytuł „25 pomysłów na firmę” zobowiązuje i zobaczymy jak wydawca będzie się wywiązywał z obietnic… osobiście wolałbym od czasu do czasu 10 dobrych pomysłów niż „odpękanie” tych 25. Ale to dopiero pierwszy numer, zobaczymy jak sobie będzie radził.
W środki magazynu jest już całkiem fajnie i merytorycznie. Być może nie wszystkie pomysły zainteresują zatwardziałych geeków, fanów startupów i technologii. Magazyn w założeniu celuje też w grupę tych, którzy mają pieniądze i szukają sposobu na ich zainwestowanie, np. franczyzobiorcy czy powracający z zagranicy dorobkiewicze. Wydawca dzieli grupę docelową czytelników na dwie główne grupy:
– osoby z Polski szukające pomysłów na własną firmę i możliwości inwestycji;
– emigranci myślacy o powrocie do Polski, szukający możliwości zainwestowania zarobionych pieniędzy .
Myślę też, że zupełne „golasy” bez kasy na inwestycje też znajdą trochę inspiracji i ciekawych rozwiązań
Np. wydawnictwo Niebieski Słoń – produkujące personalizowane książeczki dla dzieci, to właściwie takie domowe chałupnictwo z komputerkiem i drukarką – okazuje się, że można na tej bazie stworzyć całkiem fajnie prosperującą firmę. Zaskoczył mnie też inny pomysł – nie wiedziałem, że prawnie jest do zrealizowania w Polsce – to skuter-taksówka. Do takich miast jak Warszawa, Wrocław, Poznań – poruszanie się po mieście na skuterze pasuje idealnie (jak się zrobi cieplej) .
Inne pomysły, które przewijają się przez łamy magazynu to RoboNET (edukacyjne warsztaty z robotyki dla dzieci), automaty do pizzy, Miłe Meble – czyli meble-poduchy, pralnie automatyczne czy tez mobilne myjnie samochodowe – wszystko podane w strawnej formie, przyjemnie się czyta, inspirująco – widać że można. Dodatkowo trochę tekstów poradnikowych związanych z finansowaniem firm, zarządzaniem czy franchisingiem.
Do internetu wrócę, bo mnie męczy ten temat. Szkoda, że strona magazynu – 25pomyslow.pl – pełni tylko rolę wizytówki, z kilkoma tekstami i zajawkami. Inwestycje, pomysły, doświadczenia to dzisiaj świetny temat na budowanie społeczności i bardziej aktywną obecność w internecie. Szukający pomysłów przede wszystkim przeszukują internet, rozmawiają, dzielą się pomysłami, szukają partnerów – szkoda, żeby taki interesujący merytoryczny partner był istniał tylko w wydaniu papierowym.
Ciekawe ilu z Was, po przeczytaniu tego tekstu, żałuje, że nie można nabyć magazynu trzema kliknięciami i płatnością on-line tylko trzeba ruszyć 4 litery i szukać w kioskach… Niemniej jednak polecam, warto ruszyć 🙂
Comments 13
Można w jakiś sposób zamówić prenumeratę przez internet?
Author
no właśnie… to chyba też jeszcze teraz jest niemożliwe….
Ech..nie rozumiem tego. Jak już odpalają gazetę, to powinni zapewnić sobie jak najwięcej możliwości jej dystrybucji.
Ja np czytam prasę tylko w formie tradycyjnej, papierowej, ale wszystko zawsze kupuję przez internet, choćby przez kiosk24.
A tak do kolportera iść mi się nie chce, choć i tak pewnie tej gazety bym tam nie znalazł ; )
Ale o ortografię kolega autor mógłby zadbać, szczególnie, gdy innym wytyka się ich błędy. Pozdrawiam.
Poczekam jeszcze ze trzy numery i wtedy zobaczę jakie będą mieli pomysły na firmę. Pomysł ciekawy, tylko na ile czasu starczy redaktorom chwytliwych pomysłów. Czas pokaże…
Gazetka bez szauuu. Na trasie Lublin-Kraków pokusiłem się o napisanie szerszej recenzji: http://www.ventureadventure.pl/miesiecznik-25-pom…
a propos wydań internetowych i e-prasy. zachęcam do zapoznania się z zerowym numerem fMAGAZYNU
http://futopia.pl/index.php?view=fmagazyn
Author
Ciekawa sprawa z tym magazynem, otwiera się prawidłwo, wstawione w pdf filmy (przynajmniej u mnie) działają bez problemów. Entuzjazm obniża informacja o cenie, niestety już parę takich projektów było… będziecie musieli ostro walczyć o przetrwania i skuszenie reklamodawców a przede wszystkim o prenumeratorów. Daj znać i napisz coś więcej, chętnie udostępnię łamy bloga.
dzięki, będę się odzywał:)
zastanawia mnie – czy jesli bylby to ebook-pdf '25 pomyslow na firme' – jak ludzie oceniliby jego wartosc…. i jak by to sie mialo gdyby byl platny/bezplatny. boje sie ze jednak 'za papier jest szacun', niestety.
pozdrawiam, elpanda
Zachęcony Twoim wpisem kupiłem to sobie – i w zasadzie to, czego można się spodziewać, bo gazecie za 3,70. W większości mamy "success stories" różnych przypadków franchisingu, co pozwala przypuszczać, że gazeta jest mocno sponsorowana. Mało realnych porad, wyliczenia bardzo zgrubne. Jednym z przypadków ze szczegółami był ten skuter-taksówka, z którego wyszło, że zarobić się na tym dużo nie da.
Mam nadzieję, że nie zdobędą zbyt dużej popularności. Cała armia przedsiębiorców którzy przerzucą się z handlu butami czy telefonami w KD… tfu… Millenium Plaza w Warszawie (otwarcie jakoś w ten weekend chyba) na jakieś bardziej "innowacyjne" pomysły to chyba też nie będzie nic dobrego…
czy temat jest aktualny ?