Zapraszam na kolejną rozmowę, którą przeprowadziłem podczas konferencji FACEBOOK Best Practices (tutaj jest pierwsza, z Jackiem Kotarbińskim)
Do rozmowy udało mi się zaprosić Dorotę Zawadzką, którą wypytałem o doświadczenia związane z prowadzeniem strony (fanpage) na Facebooku. Dorota Zawadzka to (że tak to brzydko ujmę) ciekawy przypadek, bo są to dwie marki w jednej osobie. Pierwsza marka – Superniania, wraz z zakończeniem emisji programu w TVN już nie jest rozwijana ale wciąż przez wielu ludzi kojarzona. A druga, to marka „Dorota Zawadzka”, która podobnie jak inne panie-marki (Martyna Wojciechowska, Magda Gessler) angażuje się w liczne projekty, kampanie społeczne i reklamowe i jest niejako kobietą-instytucją.
Przy tak interesującej i aktywnej grupie odbiorców jaką ma Dorota Zawadzka – głównie kobiety z dziećmi – nie mogło zabraknąć narzędzia do komunikacji z nimi. Fanpage Doroty Zawadzkiej jest o tyle interesujący, że nie jest to zwykła tuba marketingowa i reklamowa wydmuszka, ale mocno osobisty profil Doroty – relacje i dyskusje jakie tam się pojawiają dotyczą życia, wychowania dzieci ale też i zwykłych codziennych spraw czy po prostu komentarzy tego, co akurat jest nadawane w telewizji (tak proszę państwa, dzisiaj oglądamy telewizją z włączonym komputerem).
Właśnie o takich relacjach ze społecznością i o „facebookowym” życiu rozmawialiśmy sobie w przerwie między wykładami.
Comments 9
Szczerze mówiąc jako osoba dość niezaangażowana w polski showbiznes, specjalnie nie odczułem ostatnio obecności pani Doroty Zawadzkiej. Myślałem, że już odeszła w medialny cień o_O
Author
Z wiosenną ramówką ruszył nowy program \”Na kłopoty Zawadzka\”, ale jest zdecydowanie mnie promowany niż Superniania (który był po prostu licencjonowanym formatem. No i sama Dorota, mam takie wrażenie, robi dużo swoich projektów, nie do końca po linii stacji, więc nie ma tutaj ciśnienia i interesu aby ją promować.
Bardzo fajny wywiad nie wiedziałem, że Pani Dorota jest, aż tak aktywna w necie i tak otwarta.
Naprawdę ciekawy wywiad. Słuchałem z zainteresowaniem, to bardzo motywujące jeśli się słyszy, że nie trzeba być ekspertem żeby samemu zrobić coś fajnego i wypromować się w necie.
Tak wywiad podnoszący na duchu.
Miło słyszeć, że pani Dorota nadal pozostaje aktywna w mediach i to w dodatku w tak fajny, nowoczesny sposób. Myślę, że to dobry przykład dla innych.
@Remi
No tak, ale pani Dorota Zawadzka,
jest już znana z TV 😉
Zatem start na facebooku był łatwiejszy, trzeba sobie brać na to poprawkę startując 🙂
Szkoda tylko że my ("zwykli szarzy ludzie) nie mamy takich podstaw w wypracowywaniu swoich marek i promowaniu siebie poprzez FB…
Ciekawa metamorfoza z niani w kobietę mediów 🙂