6

Trailer reklamy?

Mamy już telewizję z reklamami, płyty z muzyką z reklam, przeglądy i maratony dla pożeraczy reklamówek, więc nic dziwnego, że reklamy doczekały się trailerów. Tak, tak, już nie tylko firmy wyświetlają nam reklamy między programami, ale także zapowiadają premiery kolejnych spotów za pomocą trailerków. Tak jest w przypadku Coca-Coli – magiczna data, czyli godzina zero to 20 stycznia (niedziela). Jest nawet specjalna strona z odliczaniem.

Trailer jest politycznie/programowo poprawny. Emisja na Polsacie podaje tylko datę premiery po Wydarzeniach. Ten sam film, emitowany w TVN, informuje tylko o premierze po Faktach.

W przypadku Hapinnes Factory trudno mówić o zwykłym spocie – to ponad trzyminutowa animacja, w której chodzi o pokazanie tego, co dzieje się w automacie Coca-Coli po wrzuceniu monety… Uwaga, dalej mogą być spoilery – więc kto czeka na magiczną datę premiery spotu niech nie czyta i nie ogląda filmów.

Pierwszą wersję „tego co dzieję się w automacie” mieliśmy okazję obejrzeć półtora roku temu – wtedy w telewizji i kinach „chodził” 60-sekudowy klip, zaadaptowany na polski rynek przez Publicis.

Dzisiaj, w dobie internetu i youtube, polska premiera reklamy nie jest niczym szczególnym – pewnie wielu z Was już go widziało. Wydarzeniem byłby fakt, gdyby to była światowa premiera – niestety tak nie jest. Również inny spot Coca-Coli, nawiązujący do gry GTA, dotarł do nas z pewnym opóźnieniem (nie wspominając o rocznym spóźnieniu Hondy – Chór). Ale pewnie będzie się to zmieniać – bo niektóre klipy (więc i uruchamiane kampanie) docierają do nas bardzo szybko – kolejny muzyczny hit Audi (The beep beep song – Simone White) nie leżał długo na półkach.

Wracając do Happiness Factory Coca-Coli, wizualnie jest to oczywiście piękna robota. 3d najwyższej próby, z piękną animacją, postaciami i kolorami. Futrzaki, chruptaki, pingwiniaki i inne stwory – oto cały film:

Zastanawiam się dlaczego Coca-Cola nie zdecydowała się emitować spotu w telewizji publicznej. Przecież oglądalność Wiadomości przewyższa Fakty i Wydarzenia. Zrozumiałbym wybór jednej stacji komercyjnej (oglądający TVN to na pewno atrakcyjny profil dla reklamodawców) plus publiczna dla zasięgu, ale tylko komercyjne stacje hmmm. W liczbach ich oglądalność w grudniu 2007 roku wyglądała tak (grupa 4+):
Wiadomości 19:30 (TVP1) 5 073 858
Fakty 19:00 (TVN) 3 907 721
Wydarzenia 18:50 (Polsat) 3 152 947
źródło: AGB Nielsen Media Research

A co o pracy w automacie Coca-coli myślą bohaterowie Happiness Factory? Też jest o tym film – dokumentalny 🙂

Comments 6

  1. zapowiedzi reklam to nie pierwszyzna, choć z filmowymi jest inaczej.

    przy printach – reklama Heyah, czyli wisząca przez miesiąc czerwoną dłoń. jakby nie patrzeć zapowiedż, ale od razu też zgadzam się, że bardziej marki niż serii reklam.

    coca-cola pojechała po bandzie i zaserwowała nam reklamę, którą większość internautów świetnie zna. mam wrażenie jakbyśmy mieli zobaczyć film Stygmaty – ta sama połowa internautów widziała pół roku przed premierą.

  2. Czemu nie w TVP? Moze profil „ogladacza wieczornych Wiadomosci na TVP” jest taki, ze widzial wczesniej Wydarzenia ALBO Fakty. Po co wiec mu pokazywac 2 razy to samo?
    Nie zdziwilbym sie, gdyby tak faktycznie bylo (wskazuje na to chociazby czas emisji wszystkich tych programow i ich ogladalnosc – Wydarzenia+Fakty=Wiadomosci – no, bez 1 miliona, ktory zostal na „Uwadze” w tvn 😉 ).

  3. Pingback: Coca-cola odlicza : Blog.Mediafun.pl

  4. Czemu na TVN i Polsat? Odpowiedz chyba jest prosta. Reklamy na TVN i Polsacie są pomiędzy wiadomościami w TVP. Więc jest szansa, że po Faktach i Wydarzeniach ludzie zostaną, a Ci co oglądają Wiadomości przyjdą wcześniej.

  5. Pingback: Balony : Blog.Mediafun.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *