Niedawno na swoim blogu Paweł pisał o zdobywcach Tytanowego Lwa w Cannes – firmie, która złamała konwencję i postanowiła poszaleć z projektowaniem… kodów kreskowych. Efekt był znakomity, myślę, że już niedługo pojawią się produkty z nowymi kodami. Współczuję tylko kasjerom, odnaleźć kod kreskowy ukryty we włosach mężczyzny (zobacz film na stronie Pawła) będzie nie lada wyzwaniem… również dla oczekujących na szybką obsługę klientów. Poniżej jeszcze kilka z projektów z cyklu „co jeszcze można zrobić z kodem”.
1
Comments 1
juz baaaardzo dawno temu widzialam podobne modyfikacje kodu i ciagle nie moge sie ich doczekac na polskim rynku…buuuuu!!!