20

YouTuberzy i żule czyli reklama na YouTube

Pyta.pl w „kampanii promocyjnej” NewBalance (cudzysłów zamierzony, bo filmu już nie ma w sieci, zniknął na żądanie sponsora) czy Wiesław Wszywka promujący piwo – to tematy którymi zajmiemy się w dzisiejszym vlogu.

W filmie zapomniałem wspomnieć o Bardzie Krakowskiem – bardzo pozytywnym gawędziarzu (który też za kołnierz nie wylewał) – szkoda, że kanał od dawna nie jest aktywny. 

Comments 20

  1. z pozytywnych przykładów osób „starszych” trzeba wspomnieć o panu Januszu z twitcha. Janusz0821 zresztą nawet na fanpage widać, że udało mu się zbudować pozytywną społeczność co jest dość rzadkie. Jeszcze chyba z nikim nie współpracuje, ale podejrzewam, że to może szybko się zmienić.

    1. Janusz to jest świetny gościu, który dzięki byciu świetnym gościem, wyróżniającym się w gronie lecplejerów, przebił się z mocno nietypową platformą. Lajk dla niego.

  2. Fajny materiał, zwłaszcza pokazanie, że vlogerzy nie mogą tak traktować marek. Zastanawiam się jakie teraz będzie podejście firm do współpracy z vlogerami i blogerami, skoro nawet Pyta tak nawaliła.

  3. Ze starszymi osobami w reklamie (nie „żulami” skojarzyła mi się pani występująca w reklamach virgin mobile: https://www.youtube.com/channel/UCdcHT7gOCa4s3UK0OWzMtcQ Nie jestem grupą docelową, więc tylko z profesjonalnego obowiązku ogladam te reklamy.;) Dla mnie pozytywnym przykładem była „babcia” z reklamy Statoila tankująca motor. Mnie najbardziej podobają się reklamy, w których starsi ludzie zaskakują młodych, mają swoje pasje i to oczywiście DJ Vika i „babcia ze Statoila” świetnie obrazują. I jeszcze dodam, że w reklamach przecież występują starsze osoby, które sa celebrytami, ale za wyjątkiem reklamy z Joan Collins (snickers) nie odbieram tych celebrytów jako starsze osoby. Dla mnie należą do kategorii: „Celebryta”.

  4. Dokładnie… oglądając takie materiały czuje się jedno… niesmak. Efekt powinien być jeden – unsub i po kłopocie. Następne kretyńskie nagranie będzie oglądane przez samego „twórcę”.

  5. mediafun nie zgadzam się z Twoim stanowiskiem. Reklamodawca wiedział jak działają chłopaki z pyty i jak podchodzą do tematu filmów sponsorowanych (przykład chociażby poprzedniego Far Cry). Są kontrowersyjni i lecą po bandzie, taka ich specyfika. . Konkluzja była taka, że należy ruszyć dupę a nie siedzieć przed komputerem – w kontekście marki sportowej chyba ok.
    Rozumiem, że każdemu nie musi podobać się forma i wykorzystanie „żula”, ale to jest pyta.pl, oni nie uznają kompromisów i za to im chwała. A NB mógł sięgnąć po Gonciarza czy niekrytego krytyka czy nawet Włodka Markiewicza czy innych „spolegliwych” youtuberów.

    1. Moim zdaniem można korzystać z Pyty i innych kontrowersyjnych twórców. Co nie zmienia faktu, że klient powinien móc zaakceptować lub odrzucić materiał przed publikacją (nie wyobrażam sobie, że ktoś z nb dał na to zielone światło, więc zakładam, że materiał pojawił się bez wiedzy klienta). Nawet nie wyobrażam sobie jak można podpisać umowę z twórcą bez takiego zapisu. To po prostu kupowanie kota w worku.

Skomentuj Maria Mik Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *