13

TUBA05* odhaczona

TUBA05* odhaczona. Dziękuję wszystkim zaproszonym za przybycie, oraz prelegentom za czas, prezentacje i dyskusje.

To była najliczniejsza jak to tej pory TUBA, po raz pierwszy musieliśmy odmawiać tym, którzy się zapisywali. Jestem tutaj winien wyjaśnienie wszystkim, którzy otrzymali odmowę, nawet kilka dni po rejestracji. Nie spodziewaliśmy się, że tak szybko zapełni się nam sala (320 miejsc), a nie poszły jeszcze wszystkie informacje i newslettery od patronów branżowych… i nie mogliśmy zamykać rejestracji. No i nagle okazało się, że na TUBĘ chce się wybrać ponad 450 osób! Pat. Trzeba było wykorzystać niespecjalnie sprawiedliwą metodę czyli losowanie ze wskazaniem na branżę finansową.

Zapisy to punkt, który trzeba będzie zdecydowanie poprawić przy następnej TUBIE. Przepraszam wszystkich tych, którzy poczuli się urażeni odmową wstępu (Marcina z Oioli również, bo on też dostawał „zjebki”). Dziękuję jednocześnie tym osobom, które przysłały maile, o rezygnacji z uczestnictwa… pozwoliło to nam, organizatorom trochę odetchnąć.

Z pierwszych komentarzy (w poprzednim wpisie, na GoldenLine oraz na blogach, których autorzy byli obecni na TUBIE95) oraz opinii „na ucho” możemy wysnuć wniosek że była to najsłabsza z dotychczasowych edycji. Okej, przyjmuję wszystko na klatę. Szkoda, że jako współorganizator, prowadzący i jeszcze kamerzysta (a miałem jeszcze nadzieję blipować 🙂 trudno mi ocenić TUBĘ05 z pozycji wygodnego fotela, ciężko wtedy też uważnie słuchać prelegentów :-(, zawsze mam lekko skrzywiony odbiór.

Chociaż temat banków, ich komunikacji z klientami wydaję się szeroki bardzo interesujący, co zresztą pokazał Michał Macierzyński, nie tylko w swojej prezentacji (szkoda że musieliśmy się mocno dyscyplinować czasowo, czasem przerywając dyskusję czy skracając pytania). Okazuje się, że można zrobić też ciekawą prezentację…bez prezentacji…co pokazał Roman Jędrkowiak z ING. Zresztą pamiętam jego prezentacje (czasem show właściwie) za czasów Lukas Banku. Cieszę się, że na TUBIE05 mogliśmy zobaczyć nigdzie nie emitowane fragmenty z planów BZWBK z Johnem Cleesem (spot był również badany pod kątem neuromarketingu) oraz Markiem Kondratem. Ze względów licencyjnych, na pewno John Cleese nie będzie mógł „pójść” w sieć… będę wkrótce wiedział czy ING pozwoli na emisję tego materiału oraz pozostałych prezentacji.

Najsłabiej w komentarzach, na blipie (oraz nogami 🙂 oceniliście prezentacje Alior Banku oraz Kontomierza. Tym którzy czują niedosyt jeśli chodzi o Kontomierz – odsyłam to tekstu na gazeta.pl.

Dziękuję serdecznie patronom medialnym oraz sponsorom, oraz Artegence za współorganizację. Cieszę się również, że patronat medialny obok dużych firm takich jak:
PRnews.pl,
Bankier.pl,
Gazeta.pl,
Marketing & More,
Media2.pl,
Filmweb.pl,
Visual Communication,
Mediarun,
Marketing w praktyce,
Interaktywnie.com.

specjalny patronat medialny objęły blogi (część z autorów była obecna na TUBIE05*):
Czarno na Białym, PR w Finansach, blog.sensors.pl, zjadamyreklamy.pl, blogreklamowy.com, hatalska.com, zychalska.com, em-jak-media.blogspot.com, reklama po korekcie, blog.kurasinski.com

Patronem merytorycznym TUBY05* było IAB Polska.

Dziękuję…

Jeszcze kilka moich luźnych wniosków i przemyśleń, będę wdzięczny za wasze uwagi dotyczące tej edycji oraz sugestie w sprawie najbliższych TUB i tematów.
– sala nie jest z gumy, przy następnych trzeba chyba załatwić większą (słowo załatwić jest tutaj zbyt niejednoznaczne… właściwsze i niestety smutniejsze jest słowo „wynająć”),
– każda prezentacje robi wrażenie na dużym ekranie,
– nigdy, ale to nigdy nie planuj pokazywania serwisu on-line… internet zawsze padnie,
– działanie serwisu można doskonale zaprezentować of-line,
– zawsze wielką niewiadomą będzie dla mnie procent ludzi którzy się zapisują, a nie przychodzą,
– mniejszy reżim czasowy to więcej swobody dla prelegentów,
– wstęp na TUBĘ pozostanie darmowy,
– nawet jak kino udostępnia salę dopiero na pół godziny przed imprezą (!) to da się wszystko zainstalować zaliczając standardowe, piętnastominutowe opóźnienie (ale godzina przed to jednak minimum),
– film…hm, być może nie jest konieczny, chociaż to miły akcent zawsze, na TUBACH wyświetlane już były: Grindhouse: Planet Terror (przedpremierowo), Metropolis (z muzyką dj na żywo) oraz Wall Street (tym razem sponsorem pokazu był Bank Pocztowy).

Jeden ze slajdów z TUBY05* zapowiadający kolejną imprezę

Jeden ze slajdów z TUBY05* zapowiadający kolejną imprezę

Już od jakiegoś czasu przygotowuję się do kolejnej imprezy, tym razem poświęconej marketingowi szemranemu i różnym jego odmianom. Zajmę się na pewno tym, że przy okazji szemrania, żenujących kampanii oraz oszukiwaniu klientów dostają przy okazji firmy PR czy agencje marketingu szeptanego. Postaramy się uporządkować tę wiedzę i spojrzeć na szemranie i szeptanie z różnych perspektyw (prawnej, PRowej, agencji reklamowych, domów mediowych, agencji marketingu szeptanego). Jeśli macie w tym temacie jakieś doświadczenia, przemyślenia albo swoje uwag… zachęcam do kontaktu maciekMAUPAmediafun.pl. Ruszy jeszcze (ogłoszony w grudniu i zapomniany) konkurs na żenujący przykład szemrania na forach i blogach… lada moment.

Oto kilka recenzji z TUBY05* które znalazłem w momencie pisania tego posta… jeśli będzie więcej – podajcie proszę w komentarzach:

– relacja na żywo na blipie (dziękuję głównie auditlog)
blog.sensors.pl
internetstats.pl
czarno na białym
powerblog
auditlog

A to kilka zdjęć, dzięki uprzejmości Janka Rychtera.

TUBA05* - foto Jan Rychter

TUBA05* - foto Jan Rychter

Comments 13

  1. Mi mimo wszystko bardzo się podobało. Wielkie podziękowania i ukłon w stronę organizatorów. Co do uwag, to największym niepowodzeniem był chyba brak miejsc dla wszystkich zainteresowanych TUBĄ. Prelegenci? Po prostu nie wszyscy się spisali :], cóż, zdarza się…

  2. Ja również chciałem się przyłączyć do podziękowań, szczególnie, że jestem tym szczęśliwcem, który za swoje pytanie otrzymał czapeczkę ING 😉

    Te trzy prezentacje, które widziałem oceniłbym tak:

    Bankier
    2 – za stronę wizualną
    4+ – za treść, która naprawdę dawała do myślenia

    Alior
    2 – za stronę wizualną (niektórym ludziom należałoby zabrć powerpointa!)
    3- – za treść, niestety autorzy nie mieli pojęcia (albo skrzętnie je ukrywali) o marketingu, budowie marki, pozycjoniwaniu. Źle to wróży Aliorowi.

    ING
    4 – za stronę wizualną, pomysł 'bez powerpointa’ jak najbardziej uzasadniony i dobrze ywkorzystany
    4+ – za treść; ciekawe (raczej szczere) merytoryczne odpowiedzi, trochę informacji od kuchni, trochę również chaotycznie jednak

    Niestety na pozostałych prezentacjach nie mogłem zostać, więc ich nie skomentuję, ale ogólnie DZIĘKI i nie był to z pewnością czas stracony! Chętnie powtórzę w przyszłości :]

  3. @Mediafan:
    „- zawsze wielką niewiadomą będzie dla mnie procent ludzi którzy się zapisują, a nie przychodzą,”

    bije sie w piersi i posypuje klaki popiolem – grypers mnie tak rozlozyl, ze nie dalem rady …

  4. ING – bardzo fajne, ogromne uznanie dla pana Jędrkowiaka.

    A facet od kontomierza to jakiś swoisty ewenement – jakem żyję, nie widziałem, żeby ktoś tak szybko salę wyczyścił… ; )

  5. Ja jestem zawiedziona, byłam na tubie traktującej o sponsoringu na blogach i wtedy temat został dużo bardziej pogłębiony.

    Tuba05
    Bardzo ciekawy temat i wystąpienia pod względem merytorycznym jednak niekorzystny potencjał prelegentów. Generalnie system: prezentacja- pytania jest ok. ponieważ pozwala od razu wyjaśnić nurtujące kwestie ale mówienie: nie ma pytań bo trzeba obejrzeć film nie jest ok. wręcz wywołuje to niepotrzebna presję na prelegentach, że muszą kończyć i nie mogą się w pełni wypowiedzieć. lecą po łebkach a publiczność nie ma czasu na reakcję (choć przyznam, że w tym wypadku z reakcją było średnio). Ale na poprzedniej Tubie był moderator, osoba która zadawała pierwsze pytanie a jak jest potrzeba to następne. Teraz tego nie było i może dlatego ludzie byli bardziej onieśmieleni.

    Czas jaki dostali zaproszeni goście był zdecydowanie za krótki. Uważam, że lepiej jest zaprosić nawet mniej gości ale konkretnych i dać im trochę więcej czasu i tak samo publiczności na zadawanie pytań (bardziej rozmowę z gościem).

    Brakowało tez panelu podsumowującego. gdzie pod koniec można zadać pytania na podstawie informacji ze wszystkich wystąpień. nie jest to jednak duży brak ale fajnie by było. W takich chwilach na sali zostają zazwyczaj ludzie którzy naprawdę chcą się czegoś więcej na ten temat dowiedzieć.

    Film może jest fajnym chwytem marketingowym ale na takich spotkaniach jest zupełnie nie potrzebny. Ludzie przychodzą dla wiedzy, nowych informacji które pomogą im w rozwijaniu ich działalności czy pasji a nie po to żeby obejrzeć film, który większość pewnie już widziała. Dodatkowo pojawia się presja bo on musi się zacząć o konkretnej godzinie więc spieszcie się i kończcie. Ta wartość dodana jaką chcecie osiągnąć umyka i człowiek myśli sobie: no dobra w końcu jest za darmo więc lepiej nie będzie. Ale mam wrażenie że takie myśli ludzi nie są Waszym celem.

    Generalnie bardzo popieram Waszą inicjatywę, mój komentarz potraktujcie jako konstruktywną krytykę, że robić jeszcze lepsze tuby. 🙂

  6. Post
    Author
  7. a mnie tam podobał się fakt dodania filmu i nie sądzę by jego brak coś zmienił w sposobie prowadzenia prezentacji (gdyby go nie było to coś innego zajęłoby jego miejsce, czas użycia sali musi się kiedyś kończyć ;]).

    a co do materiałów, „widziałem że parę osób*” nagrało to to na komórkach… czy coś by się wielkiego stało gdyby one to wrzuciły do sieci? 🙂 toż to prawie jak wirus ;]

    *ci co też widzieli – ciiiii… ;]

  8. @bugi: słusznie, ile można. Zażądaj zwrotu pieniędzy i nie daj się spławić.

    @Mediafun: nie ma za co przepraszać. To zdecydowanie największa, jak do tej pory, impreza zorganizowana z pomocą oioli więc dla nas to też było interesujące doświadczenie. Są pewne rzeczy w których jesteśmy w stanie pomóc systemowo, i te zbieram i dopisuję do todo z wysokim priorytetem 🙂

  9. @Marcin Kaczynski

    No coz, wiekszosc osob faktycznie zalowala straconego czasu, wiec moznaby pomyslec o zwrocie pieniedzy.

  10. Post
    Author

Skomentuj Lukasz Kluj Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *