4

inecórwdO w TVN

Muszę przyznać, że iście napoleońską zagrywkę zaserwował TVN. Nie zwróciłbym pewnie uwagi, ponieważ reklamówki Świadka Koronnego czy materiały „z planu” lecą tak często, że ledwie zauważyłem, że nagle te same kadry zaczynają reklamować zupełnie nowy serial TVN pt. Odwróceni. Strona serialu jeszcze mocno w fazie beta.

Dlaczego było to takie sprytne? Od kilkunastu tygodni trwa wielka kampania „najbardziej oczekiwanego debiutu roku”. Aktorzy, twórcy pojawiają się w mediach, udzielają wywiadów itp… ale ani słowa o tym, że w szufladzie jest już gotowy serial o tej samej historii. Ja przynajmniej nie zauważyłem, nie doczytałem ani nie usłyszałem, że szykowany jest serial – cisza była absolutna. Mocno musieli wszystkich zdyscyplinować, może podpisywali finansowe lojalki?

Właściwie to się nawet cieszę, bo to co właśnie przeszkadzało mi w filmie Świadek Koronny to skrótowo potraktowane wątki gangsterów granych przez porządnych aktorów. Mocno pocięte wydawały mi się te epizody i miałem właśnie wrażenie, że oglądam serial skondensowany do formatu filmu.

Co by było, gdyby od początku TVN informowało o serialu? O wiele niższa frekwencja w kinach, bo wiele osób pomyślałoby, „po co do kina, obejrzę w telewizji”. Dobry ruch, chociaż nie lubię być robiony w trąbę. O ile mogłem zorientować się w zapowiedzi to serial będzie opowiadał to wszystko co było retrospekcją w Świadku Koronnym, pomijając wątki z Małaszyńskim – nie będzie go chyba w ogóle. Za to pewnie sporo będzie Roberta Więckiewicza i Artura Żmijewskiego.

Przypomina mi się historia z serialem Sfora, tylko wtedy sytuacja była odwrotna (pisałem o tym dwa dni temu). Najpierw leciał serial, a potem do kin trafił ten sam serial tylko pocięty do filmu pt. Bez litości. Oglądalność miał kiepską, no ale i słabą promocję.

TVN wie jak robić promocję i skutecznie reklamować swoje produkcje. Stąd pewnie również szybka decyzja o udostępnieniu Świadka Koronnego w internecie. W momencie startu emisji serialu pewnie niewiele osób pójdzie do kina.

Podobała mi się również akcja osłaniająca Świadka Koronnego jaką odstawiło Dzień Dobry TVN. Reporterzy programu kupili na stadionie X-lecia pirackie wydanie Świadka – zawodowa piracka produkcja – folia, okładka dvd, nadruk kolorowy na płycie. Magda Mołek i Jolanta Pieńkowska pokazując tę płytę mówią, że nasi informatycy ją sprawdzili i na niej nie ma tego filmu. Ehhh, przyznam, że wieki nie byłem na stadionie, nawet nie wiem po ile teraz filmy stoją, ale pamiętam, że ruscy piraci takiej lipy nie odwalają. Raczej mało prawdopodobne, żeby na płycie z nadrukiem Świadka był Gdzie jest Nemo. Może być film kiepskiej jakości czy kręcony kamerą, ale mówić ludziom, żeby nie kupowali na stadionie, bo na płytach na pewno nie ma tego filmu, wypadło trochę mało przekonująco.

A może jest jakiś inny powód dla którego Świadek Koronny był promowany trzy miesiące przed premierą, a Odwróceni zaledwie 10 dni?
W każdym razie Odwróceni, czyli rozszerzony Świadek Koronny od 16 marca w TVN.

Comments 4

  1. Post
    Author
  2. świadek koronny, jako film, to reklamówka serialu.

    Teraz zresztą tvn popełnia kanibalizm, bo zjada świadka Testoteronem, który już ma zarabiać jako film.

    a kto ogląda making of Świadka koronnego, o 1 w nocy? 10 osób? A ile osób widzi reklamę „making of”?

    tvn to banda sprytnych skurwieli.

Skomentuj Alan Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *