6

Grafik – 3 tys., specjalista ds. marketingu – 4 tys. zł – tak wyglądają zarobki w branży

Kilka dni temu pisałem o moich skojarzeniach i reakcjach na ogłoszenia z ofertami pracy dla specjalistów ds. marketingu internetowego. Wspominaliście, że w wymaganiach na to stanowisko zapomniałem m.in. o obowiązkach związanych z parzeniem kawy. Hmm, przyznam, że już ładnych parę lat nie pracuję w firmie, dla kogoś… naprawdę zdarza się, że młody specjalista ds. marketingu internetowego w ramach obowiązków parzy kawę starszym kolegom?

Bo na budowach najmłodszy lata po piwo – to wiem, sam widziałem 🙂 Jakiś czas temu w swoim osiedlowym sklepie, widzę młodego gościa, w roboczym ubraniu (200 metrów dalej była duża budowa, taka z tych „czy panowie muszą tak nap… od bladego świtu”). Godzina idealna na piwko w pracy, tak między 13 a 14. Stoi przede mną do kasy, w koszyku sześć piwek. I nagle wchodzi do sklepu kierownik budowy, młody od razu zauważa, kierownik też od razu na niego i tak stoją i się patrzą na siebie. Młodego zamurowało, kierownik z uśmiechem i spokojnym tonem „brachu, ty rób sobie spokojnie zakupy bez żadnego stresu i bierz co chcesz, ale jak tylko zapłacisz chociaż za jedno piwo to wylatujesz z budowy jeszcze dzisiaj”. Młody grzecznie odłożył piwko na półki i jak zbity pies wyszedł ze sklepu.

Ok, piwo na budowie, kawa w pracy, wróćmy do naszego specjalisty ds. marketingu internetowego. Obrazek z pędzącym facetem z poprzedniego wpisu była tylko zajawką do infografiki, którą widzicie poniżej.

Specialista ds. marketingu internetowego vol.2

Wszystkie kwoty są kwotami PLN netto miesięcznie w przeliczeniu na pełen etat. Wartości przeciętnych zarobków są wyrażone jako mediany – połowa respondentów dla poszczególnych stanowisk wskazała, że zarabia kwotę wyższą od podanej, a połowa niższą. Dane zebrane przez serwis zarobki.pracuj.pl na podstawie 175 tys. odpowiedzi.

Jest tam trochę liczb, które mówią smutną prawdę – pensja zawsze jest za mała. Chociaż jeśli jesteście specjalistą ds. public relations to macie trochę gorzej, o 100 zł gorzej – bo Radomska wrzuciła opracowanie u siebie na blogu właśnie dla tego stanowiska. Jeśli zajmujecie się grafiką to macie o 1000 zł gorzej niż specjalista ds. marketingu internetowego – to z kolei raport u Zucha, odsyłam. Porównajcie. Szczerze, myślałem, że jest to większa kasa (rozmawiamy o wskaźniku – najwyższe przeciętne zarobki w województwie mazowieckim), w kolejności:
– specjalista ds. marketingu internetowego – 4 000 zł
– specjalista ds. public relations – 3 900 zł
– grafik – 3000

Hmm, ten grafik zastanawia, naprawdę jest tak kiepsko? Nie dziwię się, że Zuch postawił na blogowanie. Uświadomiłem sobie, że dla blogowania porzuciłem swoją poprzednią robotę, gdzie grafiką (a głównie DTP) się zajmowałem. DTP ma się podobno jeszcze gorzej i pamiętam jakieś międzynarodowe badanie, że to jedno z najmniej perspektywicznych stanowisk na którym zarobki będą wzrastać najwolniej – może producent najpopularniejszego pakietu oprogramowania dla grafików posłucha tej prośby o będzie jednak schodził z ceny.

Wróćmy do infografiki – jeśli jesteście w szczęśliwych 10 procentach najlepiej zarabiających to w „mojej” kategorii wyciągnięcie ponad 7 tys złotych, już jest lepiej (o ile partner/małżonek/żona nie siedzi w grafice 🙂

Przebiłem się przez formularz rejestracyjny na Pracuj.pl, a ponieważ nie znalazłem kategorii bloger (czy też blogger) wypełniłem formularz dotyczący mojej fikcyjnej pracy jako specjalista ds. marketingu internetowego (interaktywnego). Nie szalałem z zarobkami i nie przeginałem w żadną stronę, starałem się trzymać bezpiecznych wartości. Nie znoszę wypełniać formularzy i zrobiłem to tylko dlatego, żeby otrzymać raport – efekt końcowy jest bardzo w porządku, infografika w tym wpisie to tylko kilka liczb, natomiast w raporcie otrzymujecie konkretne wnioski dotyczące zarobków, premii, dodatkowych profitów, oczekiwań charakterystycznych dla Waszego stanowiska i miasta. Bardzo ciekawe dane, bardzo czytelnie i przyjemnie przedstawione – szczerze, chciałbym aby takie narzędzie było jeszcze bardziej rozwijane (ciekaw jestem zabezpieczeń przed fałszywymi danymi czy odchyłami od normy).

Mam też jeszcze jedno spostrzeżenie, a raczej pytanie, które rzucam w eter. O ile łatwo jest przewidzieć, że w przypadku kiedy w jakiejś specjalizacji w konkretnym regionie te zarobki są niższe od średniej w raportach to może się to przyczynić do wzrostu pensji (a przynajmniej wzrostu podań o podwyżkę) to czy zbieranie takich danych, uśrednianie ich nie hamuje wzrostu oczekiwań i tym samym wzrostu płac? Już tłumaczę o co mi chodzi. Wpisując fikcyjne, bezpieczne nie zawyżone dane na moim stanowisku specjalisty ds. marketingu internetowego wyszło mi, że zarabiam nienajgorzej, nie powinienem szarpać się o podwyżkę (a oczywiście bym chciał) dość blado wypadłem w sferze otrzymywanych benefitów. No cóż, moje potencjalne zamiary walki o podwyżkę zostały ostudzone, gdybym nie znał raportu poszedłbym rozmawiać z szefem o zwiększeniu ilości wydawanych mi biletów Narodowego Banku Polskiego 🙂
Ale to może tylko moje błędne wnioski…

A to fragment raportu na podstawie formularza dla specjalisty ds. marketingu internetowego, który sobie tak luźno wypełniałem – całość możecie sami wygenerować w serwisie Pracuj.pl dokładnie pod tym linkiem.

raport fragment

Aha, i jeszcze rzecz o bezpieczeństwie i anonimowości danych, wyciągnięta z faq pracuj.pl

Czy badanie jest anonimowe?
Gwarantujemy bezpieczeństwo i prywatność Twoich danych. Użyjemy ich wyłącznie do stworzenia anonimowych, statystycznych zestawień i opracowań. Ponieważ wraz ze wzrostem bazy informacji o zarobkach będziemy mogli coraz dokładniej informować Cię o Twojej pozycji na rynku pracy, chcemy cyklicznie podsyłać Ci nowe raporty. Aby tak się stało, musimy się z Tobą komunikować albo poprzez Twoje konto w Pracuj.pl albo podany przez Ciebie e-mail.

Czy ktoś może zobaczyć moje dane o zarobkach?
Czy nikt nie powiąże moich danych o zarobkach z ofertami pracy?
W jaki sposób badanie jest anonimowe, skoro na końcu muszę zalogować się moim kontem w Pracuj.pl lub podać adres e-mail?

Przy wypełnianiu ankiety nie zbieramy danych o Tobie (ani imienia czy nazwiska, ani nazwy firmy w której pracujesz), więc przekazujesz nam jedynie dane o swoim stanowisku. Twoje dane będą połączone statystycznie z innymi podobnymi osobami. Po uzbieraniu odpowiedniej, wiarygodnej liczby ankiet na zbliżonym stanowisku będziemy mogli pokazać Ci raport. Podanie Twojego adresu e-mail lub powiązanie ankiety z Twoim kontem w Pracuj.pl służy tylko i wyłącznie temu, aby umożliwić Ci dostęp do Twojego spersonalizowanego raportu, powrót do niego w późniejszym terminie w celu aktualizacji danych i informowania Cię o dalszych aktualizacjach.

Czy raport będzie widoczny w koncie dla pracodawcy?
Nie! Szanujemy i dbamy o Twoją prywatność. Grupa Pracuj nie udostępnia prywatnych danych zapisanych w koncie Mój Pracuj (w tym powiązanych z nim danym o zarobkach) osobom trzecim, również pracodawcom.

Ten wpis przygotowany jest w ramach mojej współpracy z serwisem Pracuj.pl – raporty z zarobków na innych stanowiskach opisują na swoich blogach Zuch (grafik), Radomska (specjalista ds. public relations), Antyweb (web developer)Spidersweb (tester oprogramowania), Artura Kurasińskiego (specjalista ds. e-commerce).

Comments 6

  1. Średnia dla średnich? Graficy, z którymi udaje mi się pracować na satysfakcjonującym poziomie (a jest ich zawsze za mało) biorą za jeden projekt tyle, co średnia Wwa za 1 m-c. Pułapka uśredniania.

    Maciek, świetna uwaga na blogu odnośnie zniechęcania do negocjacji. Nie rozumiem po co podcinać skrzydła. Kto nie próbuje ten nie ma. I potem wychodzą takie średnie. 🙂

  2. Lekko Stronniczy też dzisiaj wspominali o zarobkach i serwisie pracuj.pl ciekawa kampania z ich strony, fajnie sie to czyta/oglada jak robia to profesjonaliści moim zdaniem 🙂
    Mam nadzieję tylko że z roku na rok będzie mniej hejtingu na product placement.
    pozdrawiam

Skomentuj Wojciech Tyszkowski Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *