7

Donald Tusk w kampanii społecznej

.. a właściwie w kampanii protestacyjnej organizacji Greenpeace. Premier znalazł się w całkiem doborowym towarzystwie, niestety z tymi hasłami i tymi zdjęciami raczej do wyborów trudno startować. Wybrani przez Greenpeace, europejscy i światowi politycy przepraszają z plakatów, za to, że nic nie zrobili w sprawie powstrzymania zmian klimatycznych. Interesującym zabiegiem jest cyfrowe „postarzenie” twarzy polityków, tak jakby wyglądali w roku 2020.

Cała akcja jest zorganizowana z okazji odbywającego się w Kopenhadze szczytu klimatycznego, a te właśnie plakaty mają witać na lotnisku przybyłych gości. Osocio podaje, że te plakaty są prezentowane na lotnisku, ale ja nie jestem pewien czy prezentowane zdjęcia są autentyczne, czy to po prostu wizualizacja… Ktoś kto był ostatnio w Kopenhadze może potwierdzić ten fakt? Wiszą tam rzeczywiście? Bo zazwyczaj tego typu akcje mają dosyć krótki żywot i najczęściej są szybko zdejmowane.

Foto za osocio.com

Comments 7

  1. No tak, GP boi się, że strumień eko-dolarów wyschnie, jak politycy, a potem telewidzowie przestaną wierzyć w bajkę o przyczynach globalnego ocieplenia 😉

  2. Żeby dochody grin picu kończyły się tylko na 'eko-dolarach' he he. Proponuję pogrzebać w temacie: korzenie ruchu ekologicznego na zachodzie i kto ten cyrk finansował 🙂

  3. Bzdura z tym globalnym ociepleniem,
    ale jak się dostaje miliony na kampanie, to można bardzo szybko ludzi przekonać, żeby trwonili pieniądze (robią to za obywateli politycy) na złodziejskie organizacje walczące o „dobro” przyrody… sorry, swoich kieszeni

    Może politycy z plakatów nie dożyją 2020 roku jak się ludzie zorientują ile pieniędzy roztrwonili i kto na tym zarobił.

    http://pasjonat.wordpress.com

  4. No nie chca powstrzymac 🙂 bo sami globalne bzdurne ocieplenie kreuja. I po cichu zgadzaja sie na GEOENGINEERING – zrzucanie na nasze glowy trucizny. Taki ukryty plan pozbycia sie ludzi ze swiata i roslinek nie zmodyfikowanych przez Monsanto

Skomentuj deser Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *