#BlogDay To nawet zabawne, że zabierając głos o sensie istnienia BlogDay zrobiłem to w formie vloga. Ale właśnie w tym jest sendo sprawy – kanałów komunikacji i miejsc, w którym bloger czy też twórca internetowy jest dzisiaj całe mnóstwo, a sam Blog Day to trochę szuflada, która może ograniczać albo spychać nas w niszę. Również zwyczaj publikowania i polecania tego dnia ciekawych blogów też chyba zanika, więc i sam dzień raczej zanika niż ewoluuje. Tak sobie myślę.
Czy ci, z Was, którzy prowadzą bloga opublikowali już zwyczajowy dla tego dnia wpis? 🙂
Comments 2
Masz rację, pierwszy raz słyszę o tym by była taka tradycja. Dobrze wiedzieć.
Blogi się skończyły.
Systematycznie z mojego paska zakładek znikały kolejne i kolejne, aż nie zostało nic.