6

Zapraszam na W-F

W-F czyli Wakacyjny Fotokonkurs. Tak wiem, głupia nazwa :-), ale nie to jest najważniejsze tylko zasady i nagrody.

Wakacje w pełni, po statystykach widzę, że część z Was ma szczęście i jest na wakacjach, część komentuje i przysyła pozdrowienia z różnych dziwnych miejsc – postanowiłem to wykorzystać.

Na pewno tam gdzie przebywacie, obojętnie czy to jest Meksyk, Nowa Zelandia czy Grzybowo pod Kołobrzegiem, nie jest łatwo uchronić się przed reklamą – od wszelkich billboardów, tablic czy innych instalacji out of home. Jeśli traficie na interesujące, zadziwiające lub śmieszne przejawy ludzkiej kreatywności – utrwalcie je na zdjęciu i przyślijcie do mediafuna (maciekMALPAmediafun.pl).

Sądzę, że ludzka kreatywność w reklamie jeszcze nie raz nas zadziwi, a i sam ciekaw jestem jak objawia się w różnych zakątkach świata. Może znajdziecie się w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie i traficie na jakąś uliczną akcję reklamową – wszelkie tego typu zdjęcia – bardzo mile widziane.

Myślę, że jest szansa, aby wyszła z tego całkiem interesująca galeria.
Ale to nie koniec i nie ma nic za darmo, więc płynnie przechodzę do nagród dla wszystkich czujnych uzbrojonych w aparaty fotograficzne.

Nagród jest sporo i to całkiem interesujące:

Najciekawsze zdjęcia zostaną opublikowane w powakacyjnym numerze Visual Communication, magazynie który zajmuje się przede wszystkim przekazem wizualnym, językiem reklamy i tym, w jaki sposób reklama próbuje nam „wcisnąć” informacje.

Wśród wszystkich, którzy prześlą fotografie, zostanie rozlosowanych kilka nagród:
– jedna roczna prenumerata magazynu Visual Communication
– dwie półroczne prenumeraty magazynu Visual Communication

– wypasiony kosz lub skrzynia niespodzianka ze słodkimi prezentami od Nobilii – producenta tego typu upominków, plus kilka mniejszych, równie atrakcyjnych fantów z ich oferty (szczegóły na stronie)

– od serwisu Filmweb kilka filmów DVD (3 x Palimpsest i czeskie kino: 1 x „Pod jednym dachem”, 1 x „Słoneczne miasto”)

– od agencji interaktywnej Artegence – 5 butelek czerwonego wina Chateau Des Babinions, rocznik 1995. W przypadku tej agencji rocznik wina ma znaczenie 🙂

A na koniec wisienka na torcie, czyli najciekawsza nagroda.
Wśród wszystkich, którzy przyślą zdjęcia i dodatkowo zadeklarują, że interesuje ich ta nagroda, rozlosuję miesięczny płatny staż w Artegence w Warszawie (do wyboru w dziale kreacji lub strategii).
Artegence nie trzeba chyba specjalnie przedstawiać, dla przypomnienia jeden z autopromocyjnych filmów agencji, „Tramwaj”:

Ponieważ płatny staż to dosyć specyficzna nagroda, każdego kto przyśle fotkę, poproszę o deklarację, czy jest zainteresowany stażem. Termin stażu właściwie dowolny, ale myślę, że wielu np. studentom będzie pasowało aby odbył się we wrześniu. Dlatego ta nagroda zostanie rozlosowana pod koniec sierpnia.

Na zdjęcia od pozostałych polujących na reklamy podczas wakacji czekam do 15 września (maciekMALPAmediafun.pl).
Myślę, że pula nagród nie jest jeszcze zamknięta (zapraszam chętnych) i będzie na bieżąco aktualizowana, a sam z niecierpliwością czekam na Wasze zdjęcia z polowania na reklamy.

Przesyłając zdjęcia, zaznaczcie gdzie były robione (osobisty komentarz również mile widziany) plus dane (nazwisko, nick) autora zdjęć. Ponieważ najciekawsze fotki będą drukowane – wyższa rozdzielczość jak najbardziej wskazana.

I na końcu chciałem podziękować wszystkim sponsorom nagród: Artegence, magazynowi Visual Communication, Nobilii, Filmweb.pl. Przyznam szczerze, że szybkość deklaracji, konkrety w komunikacji i entuzjazm bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Z powyższymi firmami wszystkie sprawy udało się załatwić w ok. 3 godziny… nie potrzebne były żadne spotkania, narady, akceptacje zarządów itp… bardzo lubię takie szybkie, spontaniczne akcje.

Wszystkie aktualne informacje o przebiegu konkursu będą pojawiać się na specjalnej stronie.

Comments 6

  1. No no no, jaka akcja 🙂
    Już za dni parę dotrze do mnie przesyłka z nowym aparatem, na wakacje się na razie nie wybieram, ale może coś w mieście uda się ustrzelić

  2. Maciej !!
    jak dla mnie nazwa jest baudzo mediafunowa !!!
    hahah świetna !!! )))
    superancka
    i generalnie świetna inicjatywa, juz sie nei moeg doczekać wyników – moze jakis event finałowy, hmmm ??? 😉

    pozdro
    mk

  3. W Grzybowie pod Kolobrzegiem to ani billbordów, ani grzybów. Zdecydwanie lepiej jeśli chodzi o grzyby jest w Dźwirzynie, a jeśli chodzi o billbordy – w Kołobrzegu 🙂

  4. Mniam, słodki staż w Artegence, słodkie upominki rocznik ’95 i wytrawne wino na deser brzmią kusząco dla wszystkich reklamożerców!

Skomentuj mitka kos Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *