Euro 2012. Za mną strefa kibica i reklamy oficjalnym sponsorów. Strefa reklamowo „zdemilitaryzowana”, żadne obce loga nie mogą się pojawiać. Burger King jednak wybrnął z tej sytuacji, wywiesił reklamę, która sprytnie omija ten zakaz :-).
Swoją drogą, przypomniały mi się stare dobre czasy piwa [mrugnięcie okiem] bezalkoholowego i Marioli O KOCIM spojrzeniu – i chyba niedawno słyszałem Mariolę, w jednym z bloków reklamowych.
Comments 13
Świetne!
Pingback: Burger King na Euro 2012 | Reklamofil.pl
"zdemilitaryzowana" 🙂 dysortografia i dysleksja mnie prześladuje 🙂 musiałem więc sprawdzić bo nie byłem pewny
Author
dzięki, poprawione
A ja mam pytanie na jakieś podstawie UEFA wprowadziło taką strefę zdemilitaryzowana dla reklam? Przecież mamy wolny kraj?
No niestety na miesiąc oddaliśmy kawałek suwerenności UEFA, więc tak już jest – kazali zebrać zabawki, to zebrali 😉
Wynika to z tego, że umowa sponsorska zabrania pokazywania w przestrzeni przeznaczonej na daną imprezę, choćby była to przestrzeń publiczna wydzierżawiona od miasta czy państwa, reklam produktów konkurencyjnych. Zapraszam zresztą do mnie na bloga – często piszę o różnego rodzaju "kwiatach" 🙂 http://zakazana-reklama.pl/zakaz-reklamy-frytek-n…
Świetny pomysł. Pracownicy czuwający nad reklamą Burger King przeszli samych siebie. W dzisiejszym świecie wygrywają najwytrwalsi.
Hehe, trzeba sobie umieć radzić z tą dyktaturą UEFA. Bardzo sprytnie to wymyślili.
@Spex: Mistrzostwa organizuje UEFA i to oni dyktują warunki, nawet takie. Wolny kraj ? Wolny taki, jak widać.
Pingback: Burger King vs UEFA. Round 2. Fight! | Blog.Mediafun.pl
Pingback: Kilka przemyśleń związanych z Euro « Kondux
Pingback: Kilka przemyśleń związanych z Euro | AoGuang
Pingback: Zakaz reklamy frytek na Olimpiadzie | Zakazana reklama