Okolice Złotych Tarasów (Warszawa) – rzadko tędy przechodzę, nie wiem więc czy Bombkarnia to sklep jedynie sezonowy czy też funkcjonuje na fali mody na polskie bombki – w każdym razie ciekawe byłoby sprawdzić jak ten sklep radzi sobie np. w maju 🙂
A może jest to warty rozważenia pomysł aby otworzyć sklep z tak zaprojektowaną witryną i szyldem aby raz na dwa miesiące zmieniać wystrój, asortyment i funkcjonować krótkimi strzałami komunikacyjnymi?
Hmm… Mamy więc pomysł na sklep wielkanocny, komunijny (?), wakacyjny, bożonarodzeniowy, może jakieś znicze w międzyczasie wrzucić na 1 listopada.
Tak mnie naszło jak przechodziłem 🙂