2

Samochodowo

Uff, ruszyło się w końcu trochę w reklamie samochodów, wiadomo, koniec roku, początek nowego – nagle w jeden dzień wszystkie samochody postarzały się o jeden rok – trzeba więc przewietrzyć magazyny. W końcu trafił na polskie ekrany słynny chór Hondy. Łowcy reklam i czytelnicy blogów znają go z pewnością od dawna. Swoją drogą to ciekawe, że tak późno Honda do nas dotarła, zdążyła się przewinąć przez kilka festiwali i zebrać kilka nagród. Rozumiem, że inna jest światowa strategia reklamowa koncernu a inna polska strategia ale serwować nam smaczny ale stary kotlet… 🙂 ok, tak naprawdę to fajnie, że się u nas pojawiła, zresztą osobom, które widziały ja teraz dopiero pierwszy raz bardzo się podobała. Chociaż kolorowe bomby na wieżowcu Sony Bravia pojawiły się bardzo szybko, a reklamy HP (ręce) tylko z lekkim opóźnieniem.. no ale nic to… Honda mocna jest i tyle…
Poniżej dwie pełne wersje tego spotu:

Jak każda porządna reklama 🙂 Honda doczekała się już swojej parodii… tak trochę Boratem zalatuje, prawda?

To zresztą nie pierwsza parodia ekipy 118 118.
Słynna Honda Cog również doczekała się żywiołowej parodii.
Oto oryginał:

…i parodia:

A tak się robi słynną reklamę:

Ok, dość Hondy, bo mi jeszcze zacznie płacić… a ja w sumie Oplem jeżdżę. Zresztą na Opla też coś się znalazło przy okazji noworocznych ofert – zastanawia mnie tylko żółty napis „Opel” na końcu reklamy – nie mogę się przyzwyczaić – to chyba ten luzacki styl od wprowadzenia Opla Corsy. Ale w sumie, ta reklama nie podoba mi się, ponieważ jest to totalna adaptacja, która oprócz polskiego lektora i polskich cen z naszym krajem nijak się nie kojarzy. Zdaję sobie sprawę, że dużo jest u nas adaptacji, ale tę reklamę oglądam trochę jak science-fiction, zobaczcie zresztą sami:

Najfajniejszą perełką w noworocznych samochodowych reklamach jest Skoda – na luzie, z jajem, w przeciwieństwie do tego co za oknem – mają śnieg, i mimo, że to również adaptacja to bardzo mi się podoba.

Comments 2

  1. Dla mnie adaptacja Opla to też jakaś abstrakcja. Czy ktoś widział w Polsce czarnoskórego strażnika w więzieniu? Adaptacja Skody jest ok, bo przypomina konwencję filmu przyrodniczego. Z powodzeniem można by zastąpić Eskimosów Indianami, a śnieg buszem i pokazać całość w Środkowej Europie.

  2. Pingback: Wojewódzki Effect : Blog.Mediafun.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *