Gdyby nie fakt, że wcześniej Pan Lotto (Ryszard Rembiszewski) pajacował w reklamie jakiegoś trefnego konkursu esemesowego – wybór jego osoby reklamującej ubezpieczenie usług pogrzebowych (!) były całkiem trafny. Ale ponieważ jeszcze niedawno widziałem na ekranach takie spoty:
a teraz ta sama postać mówi mi o śmierci, bliskich i kosztach pogrzebu:
…to jakoś nie jestem przekonany.
Na pewno mam skrzywione spojrzenie, nie jestem w targecie no i przede wszystkim nie jestem graczem w totka – nie należę do tej grupy rodaków, którzy namiętnie od 30 lat wypełniają kupony z nadzieją na wygraną.
Ale muszę przyznać, że reklama zrobiła na mnie wrażenie… (zdziwiłem się również, że nie jest to reklama jakiegoś produktu z portfela PZU). Pan Lotto i PZU jakoś bardziej mi ze sobą pasuje niż Pan Lotto i 4Life Direct. Zwracam uwagę, że spot trwa całe dwie minuty (i taki jest emitowany w telewizji), spokojny, wyważony… prawie inforeklama – na pewno bardziej pasuje do rozważań o śmierci niż 30 sekundowa zbitka kadrów.
To nie pierwszy przypadek, kiedy osoby odchodzące z telewizji reklamują produkty lub usługi dla osób starszych… swego czasu podobny zabieg zastosował eurobank ze Stanisławą Ryster (tuż po decyzji o zakończeniu emisji Wielkiej Gry).
Comments 10
A w ZUS niema jakiś wypłaty pogrzebowej na trumnę itp?
Author
@Spex: ma, ale jak chcesz mieć wypas pochówek za 150 tysięcy, to dzwoń do Ryśka na 0800… 🙂
Dwa tysiaki. Nawet ładnego pomniczka za to nie postawisz 😉
śmieszna praktyka z tym, że na Pana Rembiszewskiego w tym super konkursie nabrało się "parę osób". Cóż wizerunek budowany przez lata robi swoje 😉
Za „150 tysięcy w gotówce” to chyba można na Powązkach zamieszkać 😉
Strasznie drewniana ta reklama „moich bliskich”. Rozumiem, że kierowana do trochę innego odbiorcy niż ja, ale w moich oczach – straszna padaka.
Cholera, na ich stronie internetowej jest zakładka „ekologia”. Aż się przestraszyłem, że to będzie promocja kremacji, ale to tylko o papierze z recyclingu.
Chociaż kto tam ich wie, z czego oni ten swój papier robią…
Grupa docelowa to chyba Ci planujący szybko pogrzeb 😉 A tak już na poważnie to oczywiście te 150 tyś zł to pewnie w opcji najdroższego ubezpieczenia. Co ciekawe czyżby nie było żadnych gwiazdek? 🙂
(apokaliptyczny głos z niebios) Ci, którzy sądzicie, że nie jesteście targetem! Dnia ani godziny nie znacie!
Ludzie starsi nie mają w tym kraju dużego wyboru – nikt ich nie chce ani ich problemów….