Z cyklu jednym zdaniem: Kiedyś straszył mnie Plus ze „zdążyć z telefonem do ojca”, teraz PZU straszy mnie, że nie wrócę z wakacji (a teasery zapowiadały się łagodnie).
masakra – granie tego typu emocjami pasuje mi do kampanii spolecznych (zapnij pasy, nie skacz na glowke, tep muchy, or sth), a nie do produktu finansowego…
ale ja sie nie znam 😉
Moim zdaniem nie jest to jakieś ostre granie na emocjach tylko prawdy. Niestety podczas wakacji wypadków jest dużo a to może dać do myślenia i ktoś zwolni…
@akomor: raczej sie ubezpieczy niz zwolni, czyli efekt bedzie rownie mizerny, jak przy lekach na zgage – wez pigulke, nie bedzie Cie meczyc, ale diety boze bron nie zmieniaj 😛
A ja tam myśle, że takie działania są słuszne a nie po prostu omijanie problemu. Nawet jak jeden wariatuńcio zwolni to i tak warto lepsze to niż nic nie robienie i patrzenie jak przy drogach pojawi się coraz więcej krzyży…
Tu nie chodzi by tylko człowiek zwolnił beż przyczyny (albo kupił bezpiecznie). To jest tak pseudo społeczna kampania dla własnych klientów, bo jak człowiek zwolni to będzie mniej wypadków > wypłata mniejszych ubezpieczeń > większy zysk
Mam do tego inne podejście nie przeliczam wszystko na pieniądze tu chodzi o życie ludzi a tego się nie da kupić. Jeśli ci co tak będą po drogach zwolnią to będzie bezpieczniej >> mniej wypadków >> mniej ofiar śmiertelnych.
Comments 10
masakra – granie tego typu emocjami pasuje mi do kampanii spolecznych (zapnij pasy, nie skacz na glowke, tep muchy, or sth), a nie do produktu finansowego…
ale ja sie nie znam 😉
A mi to przypomina niedawne straszenie PiS’u swoimi przeciwnikami podczas ostatniej kampanii wyborczej ;-).
Moim zdaniem nie jest to jakieś ostre granie na emocjach tylko prawdy. Niestety podczas wakacji wypadków jest dużo a to może dać do myślenia i ktoś zwolni…
@akomor: raczej sie ubezpieczy niz zwolni, czyli efekt bedzie rownie mizerny, jak przy lekach na zgage – wez pigulke, nie bedzie Cie meczyc, ale diety boze bron nie zmieniaj 😛
A ja tam myśle, że takie działania są słuszne a nie po prostu omijanie problemu. Nawet jak jeden wariatuńcio zwolni to i tak warto lepsze to niż nic nie robienie i patrzenie jak przy drogach pojawi się coraz więcej krzyży…
ała, aż serce boli… niemniej skłania do refleksji
Pingback: pzu « Adrian Kocot
Człowiek się zastanowi za nim wciśnie gaz… i dobrze będzie bezpieczniej
Tu nie chodzi by tylko człowiek zwolnił beż przyczyny (albo kupił bezpiecznie). To jest tak pseudo społeczna kampania dla własnych klientów, bo jak człowiek zwolni to będzie mniej wypadków > wypłata mniejszych ubezpieczeń > większy zysk
Mam do tego inne podejście nie przeliczam wszystko na pieniądze tu chodzi o życie ludzi a tego się nie da kupić. Jeśli ci co tak będą po drogach zwolnią to będzie bezpieczniej >> mniej wypadków >> mniej ofiar śmiertelnych.