12

Przez żołądek do serca


foto: Łukasz Bojanowski

Mogę właściwie napisać, że miałem więcej szczęścia niż redaktor Bartosz Węglarczyk. Lara Croft pokazała mu co prawda jak się strzela… ale kto miał zaszczyt być przydeptanym przez Larę, no kto? 🙂

Konkretów wiele nie będzie, co prawda Lara Croft (tym razem w jej roli gimnastyczka i początkująca aktorka, Alison Carroll) odwiedziła Warszawę. W ciągu dwóch dni odbyły się: zamknięta konferencja dla dziennikarzy i kilku blogerów (brawo dla Cenegi), potem wizyta w Dzień Dobry TVN oraz spotkanie z fanami w Empiku. Wszystko w ramach promocji, zbliżającej się wielkimi krokami, kolejnej części kultowego Tomb Raidera (tym razem z Underworld w podtytule).

Na konferencji „dziennikarskiej” nie dowiedziałem się wielu konkretów z zakresu tematów, które mnie interesują. Adam Phillips (Eidos) nie udzielał konkretnych informacji dotyczących działań promocyjnych Eidos w ramach wprowadzania tytułu na rynek. Cenega jeszcze w tym momencie takich informacji również nie podaje (konkurencja nie śpi). A to interesujące marketingowe wyzwanie. Bo z jednej strony tytuł jest znany, kultowy… ma bardzo zróżnicowaną wiekowo grupę swoich fanów. Trudno powiedzieć czy jest murowanych hitem czy po prostu kolejną odsłoną kultowej gry… Nie wiem więc, czy trochę banerów rzuconych w sieć oraz figurka z plastiku w Empikach wystarczy. Okres świątecznych zakupów tuż tuż, a konkurencja ma w zanadrzu sporo mocnych tytułów. Zobaczymy. Kampania w TV? W polskich warunkach to cały czas rzadkość i nie wiem jak się ma stosunek wydatków na kampanie TV w stosunku do efektów (mignął mi kiedyś Wiedźmin w spotach czy Need For Speed).

Dziennikarze mieli trochę lepiej niż fani w Empiku, mogli obejrzeć krótki pokaz umiejętności akrobatycznych Lary. Zresztą cała atmosfera spotkania była na luzie, bez ciśnień (podobno potem impreza się rozkręciła, ja się szybko zmyłem). O ile pytania od dziennikarzy: „jak to jest być Larą” trochę mnie śmieszą, to w czasie spotkań z fanami takie pytania od maluchów brzmią naprawdę fajnie… i chyba większą frajdę sprawiało, samej zainteresowanej, odpowiadanie dzieciakom. W swojej roli Alison prezentuje się znakomicie i nie mam tutaj na myśli warunków fizycznych czy umiejętności akrobatycznych, ale umiejętności bycia ciągle miłym, uśmiechniętym, tak aby wyglądało to bardzo naturalnie. A robota w promocji wcale nie jest lekka :-), jeżdżenie Hummerami po stolicy szybko się nudzi, jeśli nie masz czasu dla siebie.

Oto kilka migawek z wizyty Lary w Warszawie, pokaz umiejętności, fragment konferencji, wizyta w Dzień Dobry TVN oraz kilka ujęć z EMPiKu (w kadr załapał się słynny Roland) – 12 min.Specjalne podziękowania dla Fanatyka, za rolę operatora w czasie gdy byłem przydeptany oraz dla Cenegi i managmentu Alison – prośba o przydeptanie musiała przejść błyskawicznie przez kilka szczebli akceptacji.

A tutaj dla prawdziwych fanów Tomb Raidera:
– fragment gameplaya z Tomb Raider: Underworld z komentarzem Adama Phillipsa z Eidos.
– film z materiałów promocyjnych:

Na konferencji była również ekipa Polygamii z kamerą, wkrótce więc u nich też pojawi się jakieś video, na razie są zdjęcia.

Comments 12

  1. Post
    Author
  2. oo oo oo 🙂

    ach zazdrodzczę ;)))

    do dzisiaj pamiętam, jak na jednej z pierwszych Gambleriad okupowałem komputer z Tomb Raiderem i jak szybko sie człowiek nauczył triku z wychodzeniem Larą z wody w dość khem, khem, atrakcyjny sposób 😀 a to było tylko Voodoo 3dfx, a nie prawdziwa panna Croft… 😛

    ach zazdroszczę 🙂

  3. Jeśli chodzi o Larę (Alison), to zdecydowanie warto było wpaść do Empiku 🙂 A sama gra też zapowiada się bardzo ciekawie.

    W sumie dziwie się, że nie ma reklam w TV. Co jak co, ale nawet w Polsce reklamy gier na X360 (Pecety i PS3 nie) nie są przecież jakąś nowością.

  4. jest mozliwosc zamieszczenia gdzies jej fotek w wiekszej rozdzialce ??? znalazlem kilka ale nie z wawy:/ a moze ktos byl i udalo mu sie zrobic kilka fajnych fotek i podeslal by? czekam na info, dzieki

  5. Pingback: Dzięki za wczoraj - WebFan

Skomentuj sebek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *