14

Project album do rozdania

„Project album” to według autorów „designerski katalog branży modowej, reklamowej, produkcyjnej, filmowej muzycznej i artystycznej”. Niedawno trafił do sprzedaży, a ja dostałem dwa egzemplarze tego grubego (400 stron) albumu. Hmm, zastanawiam się, czy w czasach błyskawicznego dostępu do sieci, baz adresowych i własnych witryn internetowych potrzebny jest drukowany katalog z bazą adresów i reklamami? Ciężko mi ocenić praktyczne zastosowanie… oczywiście pomijam spamersko-ofertowe przedsięwzięcia, gdzie bierze się „tyle adresów ile można” i odhacza się kontakty.

Jeszcze niedawno wybierając fotografie do magazynów przeglądało się katalogi fotografii – duże ciężkie albumy – firmy stockowe wysyłały je za darmo. Potem zamówienie i oczekiwanie na plik lub pozytyw do zeskanowania na skanerze bębnowym. Dzisiaj nikt nie ma czasu czekać na takie rzeczy, słowa kluczowe-tagi, internet, płatność on-line i sprawa załatwiona.

Problemem jest liczba takich adresów i śmietnik w internecie. I takie był założenie „project albumu” aby przedstawić wyselekcjonowane adresy z różnych branż: kompozytorzy, ilustratorzy, postprodukcja, studia graficzne, media…

Project album

Project album

Katalog obejrzałem z przyjemnością, szczególnie reklamy designerów, fotografów, ilustratorów – niektórzy nawet się do nich przyłożyli. Nie wiem jaki był dobór adresów do katalogu (bo jak rozumiem reklamy nie pojawiają się tam charytatywnie). Cena albumu – 180 zł też do najniższych nie należy. Kogo ta cena przeraża może ten album zdobyć za darmo 🙂 Jak zwykle w błyskawicznym mediafunowym konkursie. Wystarczy wysłać do mnie maila (maciekMAUPAmediafun.pl) z „project album” w temacie (adres pocztowy usprawni i przyspieszy wysyłkę nagrody). Na zgłoszenia czekam do poniedziałku 11 maja do godz. 11. Potem szybkie losowanie i album pofrunie do zwycięzcy.

Jak zwykle przy okazji konkursów: nie zbieram i nie przekazuje nikomu waszych danych ani maili. Wykorzystam je jednorazowo na potrzeby tego konkursu i do kontaktu ze zwycięzcami, potem zastaną skasowane.

Comments 14

  1. Post
    Author
  2. Takie papierowe książki adresowe nie są wcale głupie – o wiele łatwiej się je przegląda kartkuje w poszukiwaniu dane kontaktu, niżby się miało przeglądać zakładki w przeglądarce z zapisanymi adresami stron.

    Choć jeśli chodzi o albumy ze zdjęciami, to rzeczywiście, tagowanie jest lepsze.

  3. Drukowany album to moim zdaniem dobra rzecz, najistotniejsza jest dla mnie łatwość wyszukania kontaktu…

  4. Pingback: Project Album : Blog.Mediafun.pl

  5. Post
    Author

    @kmrozek: aj tam od razu niezręczna 🙂 w rozjazdach byłem i nie zdążyłem tego zrobić przed wyjazdem. Konkurs „się” rozstrzygnął, zwycięzcy dostali już mailowe powiadomienie. Dziękuję za udział w konkursie.

  6. Post
    Author

Skomentuj stan Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *