25

Product placement – trudne słowo :-) w „Na Wspólnej”

Kiedy zobaczyłem przed „Na Wspólnej”, że „sponsorem serialu jest firma Western Union” od razu pomyślałem, że ustrzelę smakowity kąsek do tematu product placement w polskim kinie i telewizji. Zresztą serial słynie z wielu akcji product placementowych, mniej lub bardziej sprytnie wplątanych produktów w akcję serialu. Promocja wody Arctic, rozmowy pod billboardem Link4 to marki, które pojawiły się w tym serialu. Jakoś jest tak, że product placement w polskim wydaniu, w polskich produkcja zawsze mnie trochę śmieszy. Nie przeszkadza mi jak Matt Damon w „Krucjacie Bourne’a” stoi sobie pod ścianą Laysów, natomiast jak przypomnę sobie sceny z „Operacji Samum”, „Ja wam pokażę” albo jak widzę taką scenę jak poniżej, to na mojej twarzy pojawia się uśmiech politowania.

A to wspomniany Western Union w „Na Wspólnej”:

Jeszcze jedna scenka, ty razem w „Pierwsza miłość” (Polsat):
Rodzina siedzi przy stole, nagle mąż z zachwytem:
– Kochanie, jakiego pysznego kurczaka dzisiaj przyrządziłaś!
– To nie moja zasługa, mój drogi, to nowy sos Uncle Ben’s – śródziemnomorski. Wystarczy, że go tylko dodam.
– Wspaniały…
I przez resztę sceny słoik stał na drugim planie.

Z drugiej strony, jedni się śmieją, na innych działa – i dlatego pojawiają się i będą pojawiać się takie kwiatki w serialach. Komercyjny sukces sklepu oferującego przedmioty z serialu „Gotowe na wszystko” czeka na swój polski odpowiednik – to jest jeszcze obszar do zagospodarowania. Myślałem, że szerokie działania w tym kierunku zostaną podjęte przy okazji serialu „Magda M.”, idealnym wydawał mi się do akcji „możesz mieć wszystko co oni mają” serial „Kasia i Tomek”, ale być może jeszcze musimy poczekać na zrobienie serialu tylko pod sklep. Przypomnę, że woda „Dar Grabiny”, która pojawiała się w serialu „M jak miłość” w badaniach uzyskała 68,5% odpowiedzi „smaczna”, 68,9% – „niedroga” i 87,4% „zdrowa” – mimo, że nigdy nie trafiła do obrotu.

Wracając do Western Union – ja tam nie miałem jak Żanetka z serialu – pan w okienku droczył się ze mną i robił problemy, bo nie znałem kwoty jaka miała do mnie przyjść, a trochę tych danych musiałem jeszcze dodatkowo wypełnić. No, ale przynajmniej z serialu widzowie zobaczyli, że w Western Union nie gryzą i że jest inna alternatywa niż przekaz pocztowy czy przelew bankowy.

Comments 25

  1. Post
    Author

    JLo masz rację – zapomniałem wspomnieć że odbierałem właśnie takie przewalutowane funty na złotówki – wyszło mniej niż liczyłem po najmniejszym kursie jaki znalazłem na ten dzień

  2. PP w Polsce jest jeszcze na straaaasznie niskim poziomie. Marketerzy nie zdają sobie sprawy z tego, że czasem lepiej jest coś niedopowiedzieć, niż przesadzić z ilością i wielkością znaków – MARKI

    Dobrym przykładem PP w Polsce jest natomiast umiszczenie telefonów Benq-Siemens w serialu Oficerowie. Najbogatszy Polak posiada EF81 – http://www.benq-siemens.com/cds/frontdoor/0,2241,hq_en_0_130873_0,00.html

    Choć telefon jest pokazywany, nie ma nachalności w jego prezentacji.

  3. O kurde. W mojej osobistej klasyfikacji przebiło dotychczasowego lidera – film „Wyspa” i scenę gdzie Ewan McGregor walczył ze Scarlett Johansson w czymś co miało być XBOXem roku 2030, a przy okazji logo XBOX było widać w każdym ujęciu (a potem jeszcze korzystali z budki telefonicznej MSN) ;>

  4. Post
    Author

    A po drugiej stronie barykady jest jeszcze sytuacja z „niereklamowaniem” marek, za które klient nie chciał pewnie zapłacić – albo ten co zapłacił chciał aby widoczna była tylko jego marka. Mam na myśli „M jak miłość” gdzie bohater jeździł mercedesem i oczywiście było widać, że to mercedes z kilometra, ale znaczek-celownik był zakryty czarną taśmą 🙂

  5. I jeszcze nachalne reklamowanie skype we wszystkich serialach TVN.
    Ale ta reklama WU z fragmentu powyżej to już bezczelna maksa!

  6. „M jak miłość” ma u mnie plusa za to, że bohaterowie używają tam Linuksa (za to w „Fali Zbrodni” na Polsacie – Windows XP). 😛

  7. w piatek bylem na bondzie. bond uzywa sony ericssona, ktorego logo bylo, imho, troszke zbyt nachalnie pokazane. zegarek, ktorego uzywa to omega – i ladnie jest to wplecione w rozmowe z vesper. ale konia z rzedem temu, kto powie jakie piwo sprzedwano na lotnisku 🙂

    mam poczucie, ze w polsce w przestrzeni publicznej reklamy sa zawsze „na doklejke” i dlatego ekspozycja marek w filmach czy serialach tez jest „na doklejke”. wspomniane juz „kiler” z erą, czy „operacja samum” z warką strong – reklamy, ktorych normalnie nei bylo w przestrzeni miasta nagle sie tam pojawily: zamontowane na 30 minut przed zdjeciami czysciutkie kasetony na brudnych tynkach – to raziło. mysle, ze wraz ze zmianami w architekturze i stylu zycia jako takim, pewnym „umarkowieniem”, ktore, czy tego chcemy, czy nie, nastepuje, product placement bedzie lepszy.

    jednoczesni operatorzy, rezyserzy i scenografowie sa w polsce tacy, jacy sa i nie umieja zrobic tak, zeby siegniecie po piwo wygladalo naturalne, a przeciez wystarczyloby inaczej postawic butelke i inaczej stanac z kamera. z drugiej strony sa tez pozytywne przyklady – nokia w „vinci” i „kryminalni”.

    przypomina mi sie scena z filmu „tato”, w ktorej linda przygladal sie plakatowi z reklama bielizny palmers (jesli mnie pamiec nie myli 😉 – nachalne, a jednoczesnie dowcipne.

  8. Post
    Author

    w „Tato” pojawiał Triumph (jeśli mamy na myśli tą samą scenę), a wcześniej chyba Dancewicz mówiła „Na Triumpha mnie nie stać”. To chyba był dobry zabieg… bo bez nachalności podnosił rangę marki, ja w każdym razie zapamiętałem tę nazwę na długo 🙂

  9. No to ja dorzucę swoje 2 grosze – bardzo dobrym przykładem filmu z dużą ilością product placement jest „Tylko mnie kochaj”. Przewija się tam kupa różnych marek/firm, nie są one pokazane AŻ TAK nachalnie i podnoszą też rangę produktu, bo używają ich ludzie „z klasą”. Co prawda, nie ukrywajmy, mało kogo stać na ciuchy od D&G, ale popatrzeć zawsze można, jak Zakościelny wydaje na nie majątek i to co 2 dzień 😉

  10. A co z reklamami stacji radiowych w filmach? Np. Radio Zet w „Tylko mnie kochaj” – to dopiero nienaturalne.
    A tak przy okazji to mam misia, który siedzi u Magdy M na półce nad łóżkiem. Tylko że ja swojego dostałam, zanim zauważyłam, że u niej w pokoju w ogóle jakiś misiek mieszka.

  11. Ostatnio w serialowej pierwszej miłości – pojawiła się Pani z Providenta i rozmawiała i doradzała i rozumiała i to było okropnie nachalne i męczące

  12. Post
    Author
  13. CoYoT , ja z Tylko mnie kochaj zapamiętałam w szczególny sposób scenę jak idzie babeczka z soczkami Marwit (chyba) i tak śmiesznie nimi stuka

  14. Pingback: Blog.Mediafun.pl » Blog Archive » Reklamy wciskane w fabułę seriali

  15. Pingback: Product Placement « Wełna

  16. Pingback: Reklama » Blog Archive » Product Placement

  17. Pingback: Czym nas karmi telewizja? « Dziwny jest ten świat

  18. No i niezapomniana Panda (jeśli się nie mylę) parę lat temu w „M jak miłość”. Był dosyć obszerny wątek o tym, jak Marta kupowała samochód i oczywiście wybrała ten – niejednokrotnie znajomi się nim zachwycali i był pokazany chyba ze wszystkich możliwych stron 😉 Oczywiście przy tym znaczki innych samochodów były zaklejone.

  19. Pingback: Grzegorz Jarosław Pacek - Lokowanie produktu, czyli o legalizacji product placement

  20. Pingback: Bullseye » Webzine Archive » Product Placement

  21. W tekście piosenki wstępnej słyszymy słowa …na Wspólnej wszystko porządek swój ma….O Panie Swięty! Wtym porządku nie ostał się praktycznie żaden związek,no z wyjątkiem Ziębów i Andrzeja z Basią.Ale znając trendy scenarzystów wsztstko przed nami.Michał jak raz zaczął kręcić ,kłamać hazardować się ,pomimo ciężkich doświadczeń jest niereformowalny,a może kogoś by postawił na nogi przykład,że można raz pomyśleć ,a zdrowo.Igora jak na początku obdarowano niewydarzonym dziewczęciem, tak do 5000 -nego odcinka nien trafi na kogpś normalnego,nie wiadomo co by wywineła ta bieula,która zmarła.Za sprawą Weroniki,potwierdza się stara prawda,że po tyłku zbierze dobry,uczciwy,facet,a Weronika będzie żyła szczęśliwa z czystym sumieniem.Czy to ważne ,że prawda potrafi zabić,byle Weronika była w porzo wobec siebie.Taka zakochana,awystarczył jeden kieliszek wina,aby niesympatyczny Sebastian ,stał sie sympatyczny.Zaiste,zaj….ty porządek Na Wspólnej.Dobrze ,że ja mieszkam na Traugutta.

Skomentuj AnikA Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *