…pamiętaj proszę, że wychodząc na scenę wychodzisz do publiczności. Już jakoś przeżyję mlaskanie, odwracanie się dupą do publiczności i czytanie elaboratów ze slajdów, ale nie zdzierżę kolejnego prelegenta, który wychodząc na scenę odkłada mikrofon „bo nie lubię” i „pewnie mnie i tak słychać” i leci z prezentacją. Kochany prelegencie, mikrofon nie jest dla ciebie, jest dla publiczności, nie lubisz mówić do mikrofonu, nie lubisz występować publicznie – zostań w domu.
3
Comments 3
trafne!
Maciej na prezydenta?
Zgadzam się w 100% nie ma nic gorszego na konferencji gdy prelegent ma gdzieś odbiorców i nie myśląc od nich mówi bez mikrofonu, bo mu to przeszkadza. Niestety takie sytuacje maja często miejsce, a szkoda