15

NLP i Michał Faber

Ostatnimi czasy biznes.net (projekt Michała Fabera) zaczyna coraz prężniej działać, a pogłoski o śmierci czy porażce tego projektu są z pewnością przedwczesne. Podobno zmieni się też coś jeśli chodzi o sprawy związane z inwestorem itp…, na razie ostrożnie się przyglądam serwisowi i widzę, że od kilku miesięcy złapał nowy oddech.

Jednym z przejawów działalności biznes.netu są spotkania Klubu Biznes.net. Nie udało mi się dotrzeć na pierwsze spotkanie, na którym Grzegorz Kiszluk (redaktor naczelny „Brief”) opowiadał o sprawach związanych z marketingiem i reklamą, ale dotarłem na drugie, traktującym o kontrowersjach i mitach związanych z NLP.

fot. Paweł Baldwin

fot. Paweł Baldwin

Nagrałem całość spotkania, więc w tym wpisie nie będę komentował dyskusji, powiem tylko tyle, że było… hmm, ciekawie, zwłaszcza wtedy kiedy głos zabierał Piotr Tymochowicz, który na początku zadeklarował, że nie wierzy z NLP (chociaż chyba w kuluarach mówił trochę coś innego). Panowie trenerzy od NLP niestety nie przekonali mnie do całego zjawiska i w dalszym ciągu uważam że to zbyt partyzancko-szamański temat ludzi którzy często przeczytali parę książek i pojechali na zagraniczne szkolenie (trener z zagranicznym nazwiskiem to ważna rzecz) – trudno w nim znaleźć i wyłowić prawdziwych fachowców od NLP i branża NLP nic nie robi (chyba) aby poprawić ten wizerunek i stereotyp. Padały porównania do religii, Radia Maryja, manipulacji.

Na razie zapraszam na krótkie podsumowanie z Michałem Faberem, o biznes.necie i Klubie biznes.net, a wkrótce pełna relacja – będziecie mogli ocenić sami.

Comments 15

  1. Osobiście myślę, iż sztuka perswazji w sporej części może działać. Wszystko zależy od grupy docelowej, do której taką technikę zastosujemy.

    1. Zgadzam się z Tobą na 100%, wszystko zależy na kim się stosuje te metody. Myślę że te metody będą lepiej działać na ludzi z mniejszą inteligencją.

  2. Jako, że dla własnych potrzeb NLP interesuję się i stosuję już ze 2 lata (chyba, nie pamiętam dokładnie), to uważam, że mogę się wypowiedzieć.

    Wszystko zależy, co rozumiesz pod pojęciem NLP. To zbiór uniwersalnych technik wpływania na umysł. Własny lub cudzy (oczywiście etycznie). I jeden z aspektów to to, co opisałeś: NLP w marketingu.

    A do czego wykorzystać NLP w marketingu? Nie do tworzenia perswazyjnych tekstów, to absolutnie złe rozumienie tematu 🙂 Dzięki NLP, gdy przychodzi klient i mówi „potrzebuję rzecz X”, my możemy zadać kilka dodatkowych pytań, aby odkryć, że stoi za tym potrzeba Y. W ten sposób możemy zaproponować mu coś, co lepiej zaspokoi tą potrzebę. Ty zarobisz, klient zadowolony. Pełne win-win. NLP pomaga więc w marketingu lepiej porozumieć się z klientem. I jest to w pełni etyczne, nie ma nic wspólnego z manipulacją.

    Ale nie wolno ograniczać NLP to biznesu i marketingu. Dostarcza nam technik uniwersalnych. Można więc wykorzystać NLP do:
    – Definiowania celów, tworzenia planów życiowych,
    – Pozbywania się lęków, np. lęku wysokości i innych, także silnych fobii
    – Pozbywania się nawet depresji, nerwic
    – Radzenia sobie z negatywnymi emocjami, nie pozwalania, aby ktoś nas denerwował, wyprowadzał z równowagi, czy sprawiał, że źle się czujemy w różnych sytuacjach (np. irytujący szef, negatywny współpracownik)
    – Nie pozwalania, aby ktoś nami manipulował
    – W edukacji
    I tak dalej… NLP ma bardzo szerokie zastosowania.

  3. Osobiście wolę rozsądne zastosowanie psychologii, oczywiście ktoś zaraz powie, że na tym polega NLP – nie zgodzę się. NLP wchłonęło wiele technik z psychologii(ale są one znane od dawna) i mnóstwo rzeczy które są czystym spirytyzmem. Perswazja nie musi być NLP, a NLP nie musi być perswazją (jak pisał Pan Bartłomiej.

    Na koniec dodam że Anthony Robbins, którego każdy NLP-owiec zna, sam powiedział, że to między innymi zbiór technik, które na pewno nie są najgorszą drogą do osiągnięcia celu(np. wyprowadzenia ludzi z fobii). Wiele osób traktuje je jako „jedyną drogę”, co jest kwestią wiary.

  4. Pingback: Czym jest a czym nie jest NLP (video) : Blog.Mediafun.pl

  5. Przede wszystkim NLP wywodzi się od terapeutów (którzy byli wyjątkowo skuteczni w swoich działaniach). Aktualnie jest to ogromny zbiór technik służących od lepszego osiągania rezultatów. Dlatego nie należy ograniczać NLP do perswazji, jak robi wielu ludzi.

    Uważam też, że nie należy absolutnie wierzyć w NLP ale sprawdzić, przetestować i przekonać się czy działa. Tylko tyle. Wierzyć należy w siebie i w siły wyższe (jeśli ktoś jest wierzący) a nie w techniki 🙂

  6. NLP to bardzo szeroka dziedzina i nie sposób jest zaprzeczyć, że wywodzi się z psychologii. Natomiast nie martwiłbym się o jej perswazyjność, o której wypowiadają się co poniektórzy, bo są to techniki, które wymagają głębokiego zrozumienia człowieka.

    Proszę zauważyć, że na co dzień perswazję stosuje wiele osób, nie znających się ani psychologii ani NLP, bo to wynika z ich osobowości. Prawdopodobnie nikt by im tego nie zarzucił, że wywierają dobry lub zły wpływ, dopóki ktoś się nie dowie, że znają się na NLP czy psychologii.

    Przykładem brak zrozumienia NLP są ofiary amerykańskiej literatury motywacyjnej, które potem same korzystają z podręcznikowych formuł, pisząc swoje teksty, tak nacechowane perswazją, że nie pozostaje nic innego jak tylko się uśmiechnąć. Chociaż nie ma co ukrywać, że mogą trafić do średnio ogarniętych czytelników.

    Opowieści, o szkodliwości wiedzy na temat NLP, są bezpodstawne. To tak, jakby nie udostępniać ludziom książek z psychologii i psychiatrii, bo mogą trafić w niewłaściwe ręce. Oczywiście zawsze istnieje takie zagrożenie, którego nie jesteśmy w stanie wyeliminować.

    Każda technika, w ręku złego człowieka, może wyrządzić krzywdę innym. Ale tego rodzaju jednostki często mają kłopoty ze zrozumieniem człowieka, czyli nie są w stanie do końca wykorzystać NLP. Mimo że w dużej ilości dziedzin, stopień wtajemniczenia może zależeć nie tyle od osobistych predyspozycji, co od zwykłego treningu – tu bym się nie martwił o NLP, przynajmniej nie na wysokim poziomie.

  7. uważam, że to nlp top wyjdzie wam bokiem. znam kobietę o mentalności 8latki, która nadrabia za pomocą nlpowskich jebanych technik swoje braki, upokarzając innych, krzywdząc najbliższych.
    czy któryś pierdolony guru od nlp kontroluje zabawki jakie daje dzieciom???? niech stawi swój umysł Umysłowi
    proszę o odp

  8. W naszym życiu każda „rzecz” może przynieść korzyść lub stratę, zależy to w dużej mierze od nastawienia autora. W odpowiedzi na pytanie-
    Przykład
    Akademia Medyczna kształci przyszłych lekarzy, którzy składają Przysięgę Hipokratesa. Mając taką wiedzę o organizmie człowieka mogą pomagać. Jesteś pewna, że wszyscy z pośród nich pomagają?

  9. Poszukuję osób poszkodowanych przez pseudo NLPowców … Zwłaszcza ofiary NLP w rodzinie, małżeństwie.

  10. @Dominik,

    A kto to jest pseudoNLPowiec? Taka osoba praktykowała sztukę NLP czy po prostu masz złe skojarzenia z ludźmi, którzy są negatywnie perswazyjni z "natury"?

    Sam miałem doświadczenia z kilkoma osobami, które nigdy nie powinni być szkolone tymi technikami. Jednak, aby wydać taki osąd, najpierw musiałem sprawdzić, czy rzeczywiście ktoś ich tego uczył. Reszta – Ci, których niemiło wspominam – to nieźli "aktorzy", którzy potrafią manipulować "od dziecka", bez nauki NLP.

    @Motywacja,

    Nie jestem zwolennikiem NLP, jako narzędzia komunikacji, przynajmniej w sztucznej formie, wyuczonej z "podręczników". Są to techniki "wzorcowe", które należy zmieniać i wdrażać do normalnej komunikacji międzyludzkiej. Wiele osób zostało wcześniej źle "zaprogramowanych", chociażby przez swoje otoczenie – rodzina, znajomi, szkoła, praca etc. – to dla nich powstało NLP. Wiele z tych technik można śmiało wykorzystywać do zmieniania siebie i świata na lepsze.

    Pewna część ludzi kojarzy NLP negatywnie, ze względu na fakt, że niektórzy "praktycy" stosują perswazję negatywną – jest wygrany i przegrany, np. sprzedawca i klient. Ale cały czas mam pewności, czy wygrany jest praktykiem NLP. Najlepiej jest wyłączyć generalizację i zacząć zgłębiać temat.

    Pozdrawiam, Maciek

  11. Kontrowersje w NLP są ogromne. Dla mnie osobiście, najczęściej wypowiadają się osoby które spotkały na swojej drodze „NLPowskich szaleńców”. Robią szkolenie NLP, zdobywają certyfikat NLP i co? i szaleją umiejętnościami, które znają w niewielkim stopniu i używają ich jako narzędzia dla zaspokojenia swoich celów.
    Czytając na http://www.businessway.pl/businessway/programowanie-neurolingwistyczne-nlp-manipulacja-czy-sztuka/ stwierdziłam, że ktoś to pisał ma rację. Na prawdę trzeba zrobić dobre szkolenie NLP nauczyć się od podsaw i tak jak napisał @Maciek Z. Sokołowski aby wygłosić osąd należy najpierw spóbować, ale na prawdę na dobrym szkoleniu NLP

Skomentuj Bartłomiej Dymecki Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *