Dzisiaj mam trochę tremę, ale może bez zbędnych wstępów – chcę przedstawić Wam pierwsze wydanie magazynu mediafun. Jest to darmowy magazyn (86 stron) w formacie pdf, przejrzeć go można poniżej, a pobrać tutaj (11 mb). trochę więcej o magazynie we wstępniaku.
Zachęcam do lektury, czekam na Wasze opinie i zapraszam do współpracy przy następnych numerach 🙂
Maciek Budzich – fan mediów
Comments 19
Wow, zabieram się za ściąganie.
Na prezentacji widzę kilka znajomych nagłówków z tekstów Heureki (były publikowane również u nas). Czy ktoś jeszcze dołożył swoje trzy grosze do tego wydania?
Też mi magazyn, same reklamy 😛 komercja Cie zjadla ! 😉
czarne tlo, kroj czcionki i pomaranczowe wyroznienia – wyglada jak ulotka orange. sorry 🙂
Pierwsze odczucie: Źle się czyta.
Author
Heureka czyli Think-a-Head mocno merytorycznie dołożyła się do tego wydania (w końcu są partnerami mediafuna), ale liczę w przyszłych wydaniach również na innych autorów i materiały agencji,
w magazynie jest tylko jedna reklama – na końcu, fundacji „akogo” którą umieściłem bezpłatnie,
sekcje „prezentacje” oceńcie sami, czy wyda się pomocna, chciałem aby magazyny branżowe mogły same się zaprezentować od strony tekstowej a nie płatnych reklam… chciałem aby pojawiły się wszystkie branżowe magazyny. ale ostatecznie pojawili się ci, którzy nie olali mojego pomysłu na prezentacje,
może w następnym będą portale traktujące o mediach i reklamie… zobaczymy…
Świetna rzecz! Oby nie skonczylo sie na jednym numerze 🙂
ale może w negatywie?… chętnie bym to wydrukował do przeczytania, ale z czarnym tłem to nie bardzo…
Ja Apeironu już nie wydaję w formacie PDF. Powody są dwa – po pierwsze dużo pracy przy składzie, po drugie ludzie wolą czytać online, szybko, bez ściągania wszystkiego (np. ktoś nie czyta działu opowiadania, a musi ściągać całość). Po trzecie PDF nie daje możliwości żywego zmieniania, komentowania, szybkiego publikowania (bo przecież trzeba to złożyć). Z tego powodu robienie numerów w PDF, to raczej sztuka dla sztuki 🙂 Ale oczywiście ściągam do oceny.
A dla mnie to bardzo fajna rzecz bo można to czytać „mobilnie” (palmtop, smartphote, IPhone ;))
hmm.. po przeczytaniu calosci mogę rzec tylko jedno: „godnie”. mam nadzieje na kontynuację tego;]
Pierwszy numer całkiem udany. Brakuje mi jednej rzeczy – wersji do wydruku (bliałe tło, czarne litery itd.). Przydaje się do czytania w wolnych chwilach między spotkaniami 🙂
Czy u was też czcionka jest nieczytelna? (Acrobat Reader 6.02 CE)
Łukasz, futomaki.pl: w AcReaderze Edit->Preferences->Accesibility->Replace Document Colors. Oraz odznaczyć „Change only the color of black text”. Nie wiem czy drukowanie tego ma sens, bo jest tam pełno ilustracji.
BTW: ta czcionka rzeczywiście słabo wygląda w wersji „biało na czarnym”.(coś z Smoothing/AntyAliasing?)
Author
rzeczywiście miałem sporo uwag, co do czytelności tego fontu… być może dużo zależy od systemu i rozdzielczości – acrobat rzeczywiście czasem lubi przekłamywać czy wektorowych cienkich obiektach… a ja przyzwyczajony do ładnego wyglądu tego fontu w druku zapomniałem trochę o ograniczeniach przy wydaniu on-line. U mnie ten font wygląda bardzo dobrze, nie mam zastrzeżeń. Czy przy następnych numerach stawiać na bezpieczną verdanę czy ariala?
Po zmianie wyglądu bloga wreszcie trafiłam na ten numer czasopisma. Szkoda, że nie ma nastepnego bo jest naprawde ciakawe. Fakycznie troche źle sie czyta (niewyraźna czcionka i ciężko druknąć)…ale myślę,że to sie da poprawić. Czy można liczyć na kolejny numer?
Author
Najnowszy numer jest na warsztacie… tak naprawdę rodzi się w bólach od kilku miesięcy, ale premiera już wkrótce…
czy jest (gdzieś) do przejrzenia nowy numer? (chyba już z 2008go). Czy pomysł spotkał los „cudu Tuska”? 😉
Pierwszy numer był jak najbardziej okey;-p Co prawda zgadzam się z niektórymi osobami co do samej czytelności. Ciemne tło w tak dużym wydaniu daje dyskomfort;-p Lecz życzę wydania kolejnego numeru, który z chęcią przeczytam;-p
Author
Dominik, numer który skomentowałeś pochodzi z 2007 roku, zajrzyj na mediafunmagazyn.pl – tam znajdziesz najnowsze wydania.