8

Maciuś i Martynka

W styczniu zadziwiły mnie dwie rzeczy (pomijając oczywiście cyrki na stołkach): Martyna Wojciechowska z Actimelem i Maciej Zakościelny z Simplusem.

Martynka
Pojawienie się Martyny w reklamie, w której do tej pory pojawiały się anonimowe matki dbające o prawidłowy rozwój swoich dzieci dziwi mnie do dziś. Zwłaszcza, że Martyna nie jest, że tak to brzydko ujmę, wyeksploatowaną reklamowo marką i jestem pewien, że z większą reklamową skutecznością mogłaby się pojawić w kampanii jakichś męskich, motoryzacyjnych czy sportowych marek. Zwłaszcza, że na mocną kobietę, sięgającą szczytów (?) o chwytającą każde ekstremalne wyzwanie od długiego czasu pracuje. Może inaczej wyszło w tajemniczych badaniach, albo właśnie taką przewrotnością na dwa łyki Actimela właśnie w ten sposób Danone chce mnie namówić… na razie na mnie nie działa (przekonany w swej pysze, że to ja jestem targetem:-).

Firma tak uzasadnia wybór Martyny:

W tegorocznej kampanii „Podejmij wyzwanie!” uczestniczy Martyna Wojciechowska – lubiana dziennikarka i podróżniczka, kobieta aktywna i „tryskająca energią”, ceniąca sprawność fizyczną i dobre samopoczucie. „Martyna Wojciechowska to osoba żyjąca bardzo aktywnie i podejmująca wiele niecodziennych wyzwań, jak udział w rajdach samochodowych czy wejście na Mount Everest” – mówi Przemysław Pohrybieniuk, Dyrektor ds. Relacji Zewnętrznych Danone’a – „Potrafi cieszyć się życiem, czego wszyscy moglibyśmy się od niej uczyć. Potrafi dbać o własną odporność, czerpie z tego energię i radość życia, pijąc codziennie rano buteleczkę Actimela. Cieszymy się, że podjęła nasze wyzwanie!”.
Działania komunikacyjne kampanii „Podejmij wyzwanie!” z udziałem Martyny Wojciechowskiej przewidziane są do końca lutego, uwzględniają reklamę telewizyjną oraz promocję sprzedaży w placówkach handlowych.

Przekonuje Was? Mnie nie… i jeszcze ubrana jest jak Superniania (bo to pewnie silna wiara w magiczną moc kolorów, a fioletowy to chyba zaufanie), a przecież czyta Briefa (zobaczcie w jakich warunkach) więc powinna być zorientowana. Zobaczymy kto wygra pojedynek… czy podejmę wyzwanie Actimela nim kampania się skończy…

Maciuś
Najpierw dziwiło mnie to, że tak długo nie pojawia się w reklamach (chociaż nie jest to chyba jego pierwszy raz… mylę się?), Borys Szyc pękł szybciej – najpierw chyba reklamował akcję „opłacaj abonament RTV” a ostatnio ściga złodzieja Renaultem.
Simplus zrobił to tak:

Maciej Zakościelny do marki Simplus nawet mi pasuje, w każdym razie nie irytuje jak Martyna, ale wykonanie tego spotu to już trochę kiszka. Brak pomysłu, wymuszony luz a’la Ocean’s Eleven, posklejane coś na siłę, wepchnięta do reklamy reklama „Dlaczego nie!” i jeszcze biała limuzyna, którą chyba Zamachowski podjechał z domontowaną Madonną (pamiętacie ile krzyku było, że Madonna w reklamie Radia Zet i Zamachowski i całe Hollywood i w ogóle, a co z tego wyszło? :-))
Możliwe, że ten spot wyglądałby lepiej w jednominutowej wersji, bo w trzydziestce to mi się jakoś w całość nie skleja. W tym przypadku nie jestem chyba w targecie – wolę abonament.
A przy okazji, kto widział „Dlaczego nie!”? Czy w filmie pojawia się Simplus?

Comments 8

  1. Martyna jest do kitu, ale „kicz” z Maćkiem bardzo mi się podoba. W reklamie Simplusa właśnie chodzi o tandetę która śmieszy.

  2. Maćku – idź do kina na „Dlaczego Nie!”. Nie dlatego, że taki film dobry – ale film jest o Kreatywnych w jakiejś anonimowej firmie reklamowej, i zawiera KOMICZNIE śmieszny product placement. Polecam też Super-Kreatywną-Reklamę-Stworzoną-Przez-Bohaterkę – dla mnie kicz. No ale może twórcy wiedzą lepiej…

    Co do Twojego pytania – bohaterowie lecą sobie paralotnią nad Warszawą, a na pierwszym planie majestatycznie przesuwa się wielki napis na dachu jednego z biurowców… Zgadnij jaki. Zaczyna się na „S”.

  3. sa plakaty na przystankach. szczerze mowiac, jak zobaczylem rozowy neon „darmowe wyznania” to myslalem, ze to reklama domu uciech.
    a martyna – byc moze panie, ktore kupuja dzieciom aktimela tez chcialy by byc takie, jak ona 😉

  4. Imo martyna właśnie dlatego że trudno by się jej w takiej reklamie spodziewać jest trafnym wyborem. Przerobienie jej na różowo chyba świadczy raczej o niekonsekwencji – ktoś się przeraził tego właśnie że kobieta która jest kojażona raczej jako odważna anty-kura domowa ma reklamować taki produkt i zmiękł przez co wyszło takie niezdecydowane coś. Chyba że miała to być reklama propagująca jakiś nowy wizerunek Martyny.

  5. A przy okazji, kto widział “Dlaczego nie!”? Czy w filmie pojawia się Simplus?

    Simplus jako marka to niekoniecznie, ale Plus już tak – logo na wieżowcu, oraz nazwa operatora na ekranie telefonu (Nokii N93, której nazwę też dokładnie pokazali).

    Co ciekawe, Plus nie miał tu wyłączności – w filmie pojawiła się też konkurencja – Livebox TP. No i portal TP – Wirtualna Polska…

  6. Post
    Author

    cholera, Wasze komentarze do „Dlaczego nie!” działają lepiej niż reklama, muszę skoczyć do kina zanim zejdzie z ekranów 🙂

  7. Mogę Cię skusić jeszcze innymi markami… ;P
    McDonald’s, Quiksilver, Kropla Beskidu, Dr Irena Eris…
    No i oczywiście pojawiły się też samochody – Jeep to im na pewno zapłacił, podejrzewam że BMW też. I Toyota-Lexus chyba także…
    No i jeszcze logosy na budynkach – BenQ-Siemens (który w międzyczasie chyba padł), Orsay – którego logo z butiku na Nowym Świecie dziwnie nie zblurowano…

    …i na pewno o czymś jeszcze zapomniałem 😉

  8. A wie ktoś może, dlaczego Martyna tak dziwnie macha rękoma? Jakiś niewyżyty spec od komunikacji niewerbalnej szukał spełnienia?

Skomentuj Diana Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *