Trochę powtórzę dzisiaj jeden z archiwalnych wpisów, ale jest doskonała okazja, ponieważ lubię śledzić losy słynnych zdjęć, projektów itp., a dzisiaj mogę dołożyć kolejną cegiełkę.
Czy pamiętacie słynne zdjęcie robotników budujących Centrum Rockefellera w Nowym Yorku? Ja pamiętam je jeszcze z dzieciństwa, wisiało w mieszkaniu mojej ciotki, zawsze się nim zachwycałem. Było chyba swego czasu bardzo popularne na różnego rodzaju plakatach, chyba nawet w ramkach z IKEI je widziałem. Fotografia została wykonana przez Charlesa C. Ebbetsa w 1932 roku na wysokości ok. 250 metrów, ustrzelił on robotników podczas przerwy śniadaniowej. Dzisiaj na takie śniadania z kumplami na wolnym powietrzu żaden nadzór budowlany nie wyraziłby zgody :-).
Najpierw zdjęcie nowe…a właściwe reklama, świeżo dodana do kolekcji: Volkswagen – Comfort at Work
i do razu komentarz: chyba najsłabsza adaptacja tego pomysłu ze słynnego zdjęcia i jakoś najmniej „trzymająca” klimat.
Mistrzowsko nawiązała do tego zdjęcia firma Lego, też w temacie konstrukcji budowlanych, tyle że mniejszych.
Wracając do starych zdjęć w reklamach, nie jest to ani nowy, ani nie pierwszy sposób adaptacji słynnego zdjęcia na potrzeby reklamy. Moim ulubionym jest przeróbka zdjęcia z konferencji jałtańskiej z 1945 roku, na którym na party przywódców Wielkiej Trójki, Diesel zaprosił kilka panienek. Reklama była kiedyś drukowana w polskich magazynach – świetna retuszerska i fotomontażowa robota.
Comments 5
Pingback: Wiadomości » Blog Archive » Lego górą, Volkswagen w dół
A co to za spamautomat tutaj natrackbackował? Dziwny jakiś — nie mogę dociec, czym właściwie spamuje…
Author
to jakiś wynalazek typu WP-autoblog… w sumie dobry sposób na zrobienie bogatego w treść bloga 🙂
wyjaśniłem telefonicznie sprawę z autorem, bo na początku automat rżnął wszystkie wpisy łącznie z obrazkami itp. (nabijając transfer) i nie podając źródła wpisu, teraz jest to zmienione.
Jak mi będzie trackbackował każdy wpis to wrzucę na czarną listę.
A mi się ta reklama podoba. Oczywiście to nie zmienia faktu, że przeróbka Diesel jest dużo lepsza, że o LEGO nie wspomnę.
Takich panienek nie było u nas w pałacu [ 🙂 ], takich jakich widzę obecnie, na fotografii z ogrodu pałacu. Ale od czasu kiedy bolszewicy zabrali nam pałac w roku 1917, to jest naturalnie możliwe. Jako fotomotasz to jest spaniałe.
W roku 1946 dostaliśmy od Churchilla w Londynie zapalniczkę, używaną przy tej okazji, zapalając tych panów cygara, jako pamiątkę. Pałac został kupiony od Księcia Ysipow, który zastrzelił Rasputina, ale on nie umarł. Ysipow szybko opuścił kraj, i zamieszkał w Paryżu po tym. Szkoda ze myśmy nie zrobili to samo, w tedy, nie kupując tego pałacu od niego. Za to jeszcze nasze pałace i domy w Warszawie dalej stoją. Ta sama historia tam, tagze oczekuje sprawę sądowa, państwa Polskiego. Humor spaniały z tej fotografii. Pozdrawiam!