Kult na Pol’and’Rock Festival

Cieszę się z Kultu na tegorocznym Pol’and’Rock Festival (wczoraj został ten news ogłoszony i nie był to Prima Aprilis). Przez wiele lat nie udało się panom zgrać terminów lub emocji (różne plotki krążą), w końcu się udało. Cieszę się dlatego, że woodstockowa scena jest niepowtarzalna, złapałem się na tym podczas występów Sweet Noise lata temu, czy podczas występu Budki Suflera. Tak, dokładnie, Budka Suflera zrobiła na mnie ogromne wrażenie, kojarzyła mi się z poprzednich lat raczej z występami w Opolu, Sopocie czy innych sanatoriach miłości gdzie do tanga trzeba dwojga. A tymczasem na Woodstocku dali piękny, rockowy koncert, ba już nawet wieczorna próba robiła ogromne wrażenie. I zaprezentowali się jak starzy, rockowi wyjadacze.
Jak będzie na Kulcie? Z pewnością wyjątkowo, kolorowo, pięknie i tłoczno, ponieważ Mała Scena zamilknie, aby na Dużej Scenie wszyscy mogli rozpocząć od Baranka 🙂
Będę!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *