Kroczące BMW

Świetny przykład na to, że reklama marki samochodów nie musi zawsze przedstawiać lśniących w słońcu sylwetek samochodów efektownie rozbryzgujących wodę czy śmigających na zakrętach. Marka BMW potrafi zaskakiwać, pamiętam ile szumu i świetnych opinie zebrało uruchomienie projektu BMWFilms – filmy do dzisiaj krążą w sieci i szybko stały się klasyką gatunku.

Tym razem w poszukiwaniu nowym sposobów na budowanie wizerunku, BMW uderzyło (nie wiem czy to odpowiedni zwrot w tekście o samochodach :-)) w trochę inny ton – artystyczny, inspirujący, lekki, na pozór nie związany z samochodami.

W spocie wykorzystano sylwetkę i dzieła holenderskiego artysty Theo Jansena projektującego i budującego dziwaczne, napędzane wiatrem kroczące maszyny. Właściwie ten krótki filmik reklamowy to swego rodzaju piękny minidokument o pasji tworzenia. I okazuje się, że na pozór dwie odległe dziedziny – samochody oraz dziwaczne konstrukcje mają ze sobą wiele wspólnego. Jedne i drugie nie powstałyby bez poszukiwań i pasji tworzenia, przynajmniej to chce nam powiedzieć BMW.

A to krótki film o kroczących maszynach, więcej na stronie artysty.