Hit na mundial na przystanku

Dzisiaj mistrzostwa i nasza szansa, czyli mecz otwarcia. Kto miał szczęście i dostał bilety ten na żywo będzie kibicował naszym piłkarzom, komu się nie poszczęściło może ew. wywiesić flagę i wybierać między telewizja publiczną a Cyfrowym Polsatem. I tylko żal trochę, że w drodze do pracy nie moglibyśmy się poczuć jak Boruc czy Kuszczak, tak jak to mogą mieszkańcy Meksyku…

…czy San Paulo…

Pozostaje jeszcze przypomnieć, że tegoroczny „hit na mundial” to song pana Michała Milowicza, mam nadzieję, że pomoże naszym… a gdyby nie, to na wszelki wypadek przygotowałem mój typ na mundialowy hit:

[audio:we_are_the_champions_japanese.mp3]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *