Smamot, to dziwne słowo, nie istnieje w języku polskim…za to w internecie, jak najbardziej. Wystarczy wpisać „Smamot” w Google i już naszym oczom ukaże się wyjaśnienie: plemię, sowa, świecące oczy. Nawet można przeczytać o „niesamowitym odkryciu w afrykańskiej głuszy!”. Jednak Smamot i tajemnicza sowa świecąca oczami… podejrzanie wygląda już w samych wynikach google. Trailerek prawdziwym reklamożercom też od razu sugeruje, że nie o sowy tutaj chodzi 🙂
A media znowu łykają jak pelikany… hmm, Interia puściła całkiem niezły tekst o tym „Spektakularnym odkryciu w afrykańskiej głuszy!”
Wszystkie tropy prowadzą do strony Smamot.com.
Czyja to akcja i co oznacza sowa ze świecącymi oczami? Ja nie wiem, naprawdę! Wiem tylko tyle, że finał nastąpi 1 maja. Do tego czasu możemy „strzelać” o jaką markę chodzi…
Ponieważ Smamot to rzadkie słowo i jak mniemam wykreowane przez kampanię, można od razu zobaczyć zasięg akcji oraz sprawdzić jakie fora zostały „obklejone” i „ilu ciekawych świata ludzi” dopytuje się o smamot 🙂
Comments 3
W zasadzie wszystkie teksty tej pani dziennikarki obywatelskiej, oprócz jednego, są tak naprawdę reklamowe i bardziej nadają się na woomera niż do serwisu aspirującego do miana dziennikarskiego 🙂 Biorąc pod uwagę autorów stron do ktorych kierują linki to zapewne akcja H&H…
Aaaa czy to nie jest tak, że w lewym dolnym rogu tej strony stoi jak byk logotyp LG? Bo w mojej przeglądarce stoi i może stanowić pewną sugestię, co do marki 😉
Chyba się jednak rozwiązało wcześniej niż 1 maja 🙂
Pozdr!
Author
chyba tego logotypu nie było wcześniej…